Piątkowy pojedynek od początku do końca rozgrywany był pod dyktando Taro Daniela. Japończyk skuteczniej serwował, popełniał o wiele mniej błędów i zdecydowanie dominował w wymianach. Kamil Majchrzak walczył ambitnie, ale to nie był jego dzień.
Majchrzak zaczął obiecująco, od szans na przełamanie, ale Daniel błyskawicznie przejął inicjatywę na korcie. Pierwszego seta Japończyk wygrał 6:2, a w drugim poszło mu jeszcze łatwiej i zwyciężył 6:1.
W ciągu 78 minut gry Polak posłał jednego asa, nie wykorzystał żadnego z pięciu break pointów, czterokrotnie został przełamany oraz łącznie zdobył 36 punktów, o 22 mniej od rywala.
Mimo porażki, Majchrzak może być zadowolony ze swojego startu w Sewilli. Piotrkowianin doszedł do pierwszego od października ubiegłego roku półfinału w turnieju rangi ATP Challenger Tour oraz odniósł dwa największe zwycięstwa w obecnym sezonie - w ćwierćfinale pokonał Geralda Melzera (ATP 88), a w I rundzie Rubena Ramireza (ATP 148). Dzięki półfinałowi Majchrzak awansuje w rankingu ATP z 305. w okolice 275. miejsca.
W przyszłym tygodniu Majchrzak wystąpi w barwach narodowej reprezentacji. W dniach 16-18 września Polska będzie rywalizować z Niemcami o utrzymanie w Grupie Światowej Pucharu Davisa.
Daniel z kolei w sobotę stanie przed szansą na zdobycie piątego w karierze challengerowego tytułu, w tym drugiego w obecnym sezonie. Rywalem Japończyka w finale będzie Casper Ruud, który pokonał Pedro Cachina.
Liv Copa Sevilla, Sewilla (Hiszpania)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
piątek, 9 września
półfinał gry pojedynczej:
Taro Daniel (Japonia, 3) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:2, 6:1
ZOBACZ WIDEO: Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Punkty cenne.
Ale plusów w jego grze ofensywnej nadal nie ma. ;/