WTA Pekin: Rozpędzona Petra Kvitova nie dała szans Garbine Muguruzie

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Czeszka Petra Kvitova pokonała 6:1, 6:4 Hiszpankę Garbine Muguruzę i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier Mandatory rozgrywanego na kortach twardych w Pekinie.

W ubiegłym roku Petra Kvitova doszła do finału Mistrzostw WTA i przegrała z Agnieszką Radwańską. Przed turniejem w Wuhanie wydawało się, że Czeszka tym razem w ogóle nie wywalczy kwalifikacji do Masters. Jednak zdobyła tytuł (w półfinale i finale oddała łącznie pięć gemów Simonie Halep i Dominice Cibulkovej). W Pekinie dwukrotna mistrzyni Wimbledonu kontynuuje zwycięski marsz. W środę wygrała 6:1, 6:4 z Garbine Muguruzą i jest już w ćwierćfinale China Open.

W trwającym 72 minuty spotkaniu Kvitovej naliczono 27 kończących uderzeń i 15 niewymuszonych błędów. Czeszka zdobyła 40 z 53 punktów przy swoim podaniu i wykorzystała trzy z czterech break pointów. Muguruzie naliczono pięć piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. Po tym meczu Hiszpanka wciąż nie ma kwalifikacji do Mistrzostw WTA, które odbędą się w dniach 23-30 października. Kvitova zachowała szanse na grę w Singapurze.

Madison Keys pokonała 7:6(2), 6:2 Swietłanę Kuzniecową. W I partii Amerykanka wróciła z 2:5 i obroniła piłkę setową. Po tym zwycięstwie 21-latka z Boca Raton jest coraz bliżej pierwszego w karierze występu w Mistrzostwach WTA. Kuzniecowa po raz ostatni w Turnieju Mistrzyń zagrała w 2009 roku i po środowej porażce trudno jej będzie zdobyć bilet do Singapuru.

Kvitova jest niepokonana od ośmiu meczów. W piątek zmierzy się z Keys i będzie to kolejne arcyważne spotkanie w kontekście walki o udział w Mistrzostwach WTA. Po raz ostatni obie tenisistki zmierzyły się w sierpniu w Rio de Janeiro i Czeszka zwyciężyła 7:5, 2:6, 6:2 w starciu o brązowy medal olimpijski. Bilans wszystkich ich konfrontacji to 3-2 dla Kvitovej.

China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 6,289 mln dolarów
środa, 5 października

III runda gry pojedynczej:

Madison Keys (USA, 8) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 9) 7:6(2), 6:2
Petra Kvitova (Czechy, 14) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 2) 6:1, 6:4

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żelazny: mamy do czynienia z medialnym harakiri trójki właścicieli

Komentarze (14)
avatar
juuliaa
5.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jezeli Petra wygra z Madi, to wskoczy na 7 pozycje w rankingu WTA. Ale i tak zapewniła sobie już powrót do top10 ( no chyba, że Konta wygra Pekin :P) Brawo! 
avatar
juuliaa
5.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Walcz Petra! Singapur coraz blizej! 
Seb Glamour
5.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam nadzieję,że Petra nie obudziła się za późno......teraz obowiązkowo zlać Bobra(pozdrowienia dla MC):) 
avatar
stanzuk
5.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nowa królowa Azji .