WTA Tiencin: Efektowny pierwszy krok Agnieszki Radwańskiej w walce o obronę tytułu

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Agnieszka Radwańska rozbiła 6:1, 6:2 Niemkę Tatjanę Marię i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Tiencinie.

W ubiegłym roku Agnieszka Radwańska w pięciu meczach w Tiencinie straciła łącznie 18 gemów, z czego osiem w ćwierćfinale z Jelizawietą Kuliczkową. W finale Polka rozbiła 6:1, 6:2 reprezentantkę Czarnogóry Dankę Kovinić. W środę krakowianka zrobiła pierwszy efektowny krok w walce o obronę tytułu. W równo godzinę rozbiła 6:1, 6:2 Niemkę Tatjanę Marię (WTA 109).

Kończący return forhendowy dał Radwańskiej trzy break pointy na 2:0 w I secie. Wykorzystała drugiego z nich agresywnym zagraniem wymuszając błąd na będącej przy siatce rywalce. W trzecim gemie Polka od 15-30 zdobyła trzy punkty, ostatni akcją serwis-wolej. Nieudany slajs kosztował Marię kolejną stratę serwisu. Jedynego gema Niemka zdobyła, gdy utrzymała podanie na 1:5. Świetna akcja ze skrótem, lobem i smeczem dała Radwańskiej dwie piłki setowe. Seta po 26 minutach zakończyła wygrywającym serwisem.

W drugim gemie II seta Radwańska od 40-15 straciła dwa punkty, ale dwa kolejne padły jej łupem. Głębokim returnem wymuszającym błąd Polka uzyskała przełamanie na 2:1. Krakowianka poszła za ciosem i wykorzystała break pointa na 5:2. Zagrała dropszota z returnu, a zaskoczona Niemka po dobiegnięciu do siatki wyrzuciła forhend. Akcja serwis-wolej przyniosła Radwańskiej trzy piłki meczowe w ósmym gemie. Trzecia rakieta globu straciła cztery punkty z rzędu, ale asem odparła break pointy. Wygrywający serwis dał jej czwartego meczbola. Próbowała zwieńczyć spotkanie efektownie przy siatce, ale Maria ją zaskoczyła forhendem. Po chwili Polka uzyskała piątą piłkę meczową. Mecz dobiegł końca, gdy Maria przestrzeliła bekhend.

To była rutynowa praca Radwańskiej. Polka wyszła na kort i rozprawiła się z Marią szybko, łatwo i przyjemnie. Jednoręczny bekhend Niemki kompletnie nie funkcjonował, bo krakowianka wybuchową mieszanką zagrań na całej długości i szerokości kortu (ostre głębokie piłki, slajsy, skróty, loby, zmienianie kierunków) wytrąciła z rąk rywalki wszelkie argumenty. Dla Marii trzecia rakieta globu była zbyt dokładna i za sprytna. Radwańska rzadko oddawała przeciwniczce inicjatywę w wymianach. Brała sprawy w swoje ręce, często chodziła do siatki, stosowała akcje serwis-wolej, pokusiła się również o dropszota z returnu. Polka miała ten mecz całkowicie pod kontrolą.

W ciągu równo godziny gry Radwańska zaserwowała dwa asy i zdobyła 24 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Krakowianka obroniła jednego break pointa, a sama wykorzystała cztery z ośmiu szans na przełamanie. Było to trzecie spotkanie obu tenisistek. W 2007 roku w Sztokholmie i w I rundzie Australian Open 2010 Polka oddała Niemce łącznie cztery gemy.

Radwańska jest niepokonana od siedmiu meczów (bilans setów 14-0). W ubiegłym tygodniu w Pekinie Polka zdobyła swój trzeci tytuł rangi Premier Mandatory. W czwartek (drugi mecz od godz. 5:30 czasu polskiego) w II rundzie Tianjin Open jej rywalką będzie Rosjanka Jewgienija Rodina (WTA 103), którą dwa razy pokonała w 2005 roku, z czego raz w juniorskim turnieju. Będzie to ich pierwsza konfrontacja w głównym cyklu. W Tiencinie Radwańska próbuje zrobić coś, czego przez całą karierę nie udało się jej dokonać, czyli obronić tytuł. Eliminując Marię krakowianka wygrała 50. mecz w 2016 roku (bilans 50-16).

W czwartek w Tiencinie zagra również Magda Linette. Jej mecz z Alison Riske zaplanowano jako drugi od godz. 5:30 czasu polskiego na korcie 1 (po deblu z udziałem Katarzyny Piter).

Tianjin Open, Tiencin (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
środa, 12 października

I runda gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:1, 6:2

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza

Źródło artykułu: