Szef WTA nie może doczekać się powrotu Marii Szarapowej. "Zapłaciła wysoką cenę"
Dyrektor generalny WTA, Steve Simon przyznał, że nie może doczekać się powrotu na kort Marii Szarapowej, zdyskwalifikowanej na 15 miesięcy za pozytywny wynik badania antydopingowego podczas tegorocznego Australian Open.
PAP/EPA
/ MIKE NELSON
Na początku października Sportowy Sąd Arbitrażowy w końcu ogłosił, że nałożona przez niezależny Trybunał przy Międzynarodowej Federacji Tenisowej kara dla Marii Szarapowej została skrócona o dziewięć miesięcy, a zatem Rosjanka będzie mogła zatem wrócić na kort już 26 kwietnia 2017 roku.
- Myślę, że każdy mile powita Marię z powrotem w rozgrywkach. My, podobnie jak jej fani, nie możemy się doczekać momentu, kiedy znów zobaczymy ją na korcie - przyznał dyrektor generalny WTA, Steve Simon.
Amerykanin pełniący funkcję szefa kobiecego tenisa od października 2015, jest pewny, że cały proces Szarapowej był sprawiedliwy dla każdej ze stron.
- Maria przeszła przez bardzo długi i trudny okres, pokazując przy tym swoją integralność i uczciwość. Zapłaciła za to wysoką cenę i wcale nie pomógł jej status gwiazdy. Straciła swój ranking i 15 miesięcy dochodu, a coś takiego zabolałoby każdego z nas. Spłaciła jednak swoje długi i jest w pełni gotowa, by powrócić do gry wiosną - przyznał Simon, który na swoim stanowisku zastąpił Stacey Allaster.
ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: Majka może wygrać Tour de France (źródło: TVP SA)Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
stanzuk Zgłoś komentarz
To normalne że chce powrotu Szarapowej. Wie że Serena w każdej chwili może zakończyć karierę, i w WTA nie byłoby ani jednej gwiazdy z tej najwyższej półki. -
sekup Zgłoś komentarz
Czytaj całośćorganizacji - to co za organizacja jest ta WTA, jaka jest jej etyka i gdzie ona ma w ogóle siedzibę? Gdzie mam słać skargi na jej najwyższych funkcjonariuszy wypowiadających bez żenady kompromitujące teksty? Jak bowiem można takimi wypowiedziami nadużywać zaufania publicznego? Jak można się wypowiadać w taki sposób o celebrytce która w nieuczciwy sposób zyskała znaczenie i sławę? W jakim świetle stawia on zatrudnione w WTA tenisistki, które wypowiadały się o meldoniarze Szarapowej bardzo krytycznie i w swej ocenie miały całkowitą rację?! Czy mogą się one w organizacji zarządzanej przez wielbiciela pozbawionej skrupułów tenisistki czuć bezpiecznie i bez poczucia zagrożenia kontynuować karierę? Jak można gadać takie bzdury, że Szarapowa "pokazywała integralność i uczciwość" w sytuacji gdy przez dziesięć lat ukrywała, że zażywa Meldonium!? A kto to jest niejaki Kowalczyk, który powiela te niedorzeczne wypowiedzi rozzuchwalając w ten sposób głupców do bezczelnych ataków na grające uczciwie tenisistki?! Czy pan Kowalczyk nie nabył dotąd poczucia etyki i umiejętności rozróżnienia co wypada a czego nie wypada powtarzać w dobrym towarzystwie? Forum poza jednostkowymi przypadkami to dobre towarzystwo a podobne teksty są obrazą dla jego inteligencji. -
Sharapov Zgłoś komentarz
Każdy czeka na Marię ;* zróbcie na stronce taki licznik odmierzajacy czas do jej powrotu! -
grolo Zgłoś komentarz
Nigdy nie pojmę, jak kibicowi tenisa może brakować rozdzierających wrzasków na korcie oraz jak może mu brakować gry pojmowanej jako tłuczenie w piłkę z linii końcowej z siłą cepa -
Radva Ninja Zgłoś komentarz
Szef WTA to tęskni za dochodami. Szara jako nazwisko zawsze była gwarantem kasy, bo była gwiazdą. I wciąż będzie. Ale czy za tym pójdą wyniki tenisowe? Tego nie byłabym taka pewna. -
woj Mirmiła Zgłoś komentarz
Czytaj całośćswego zbawczego leku :p -
Sharapov Zgłoś komentarz
Czytaj całośćzaciśniętej piąchy! Maria masz wiernych fanów na całym świecie ;** -
EK1 Zgłoś komentarz
Widocznie nie może doczekać się jęków Maryśki... ale bez meldonium może będzie ciszej ;-) Poza tym jak można tęsknić za kimś, kto łamie zasady czystości tego sportu?
stanzuk
Zgłoś komentarz
sekup
Zgłoś komentarz
Sharapov
Zgłoś komentarz
Radva Ninja
Zgłoś komentarz
EK1
Zgłoś komentarz
