WTA Indian Wells: Domachowska gra z Pawluczenkową

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

O godzinie 19:00 na korcie nr 8 Marta Domachowska będzie walczyć z Anastazją Pawluczenkową o awans do drugiej rundy turnieju BNP Paribas Open rozgrywanego na kortach twardych w Indian Wells (z pulą nagród 4,5 mln dolarów).

W tym artykule dowiesz się o:

Słaby początek sezonu kosztował Domachowską wypadnięcie z czołowej 100 rankingu, co w jej karierze ma miejsce nie po raz pierwszy. W Indian Wells wystąpi od razu w turnieju głównym dlatego, że pod uwagę brana jest lista rankingowa sprzed sześciu tygodni.

Dobry początek ubiegłego sezonu (czwarta runda Australian Open) pozwolił Polce wrócić do czołowej 100. Poza tym w 2008 roku osiągnęła jeszcze tylko ćwierćfinał w Bali. Aż z sześciu turniejów odpadała w pierwszej rundzie (m.in. z turnieju olimpijskiego i US Open), a do sześciu nawet się nie zakwalifikowała.

BNP Paribas Open będzie dla tenisistki z Warszawy pierwszym turniejem od czasu Australian Open, z którego odpadła w pierwszej rundzie. Później zmagała się z chorobą wirusową. W tym roku Polka pozostaje bez zwycięstwa w cyklu WTA Tour. Po licznych zmianach trenerów ostatnio wróciła pod opiekę Pawła Ostrowskiego.

Domachowska w swojej karierze miała liczne wzloty i upadki. Trzy razy wystąpiła w finale turnieju WTA, po raz ostatni w 2006 roku w Memphis. Poza tym zaliczyła jeszcze dwa półfinały i cztery ćwierćfinały. W czołowej 100 zadebiutowała w 2004 roku, w którym doszła do finału w Seulu i półfinału w Sopocie. Na polskiej ziemi odniosła swoje pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej 20 (pokonała Annę Smashnovą z Izraela). Kolejny finał osiągnęła w 2005 roku w Strasbourgu. Wtedy też po raz pierwszy wystąpiła w turniejach wielkoszlemowych osiągając drugie rundy Australian Open i French Open. 6 czerwca 2005 roku zadebiutowała w czołowej 50. W 2006 roku osiągnęła finał w Memphis i nagle jej kariera się załamała. Na koniec sezonu 2006 jeszcze zdołała utrzymać się w czołowej 100 (90 pozycja), ale rok później znalazła się dopiero na 180 pozycji. Czwarta runda Australian Open ustawiła jej cały ubiegłoroczny sezon i mimo że później spisywała się słabo to na finiszu sezonu znalazła się na 56 miejscu.

Domachowska w Indian Wells wystąpiła po raz pierwszy w 2005 roku. Doszła wówczas do drugiej rundy przegrywając z Hiszpanką Anabel Mediną Garrigues. Rok później zanotowała swój najlepszy występ. W drugiej rundzie (w pierwszej miała wolny los) wygrała z reprezentantką gospodarzy Meghann Shaughnessy, a następnie uległa Rosjance Anastazji Myskinie. W ubiegłym roku Polka z imprezą w Indian Wells pożegnała się po pierwszej rundzie (przegrała z Bułgarką Cwetaną Pironkową).

17-letnia Anastazja Pawluczenkowa podobnie, jak Marta Domachowska prezentuje siłowy styl gry. Uważana za wielki talent Rosjanka błysnęła w ubiegłym roku w Londynie, gdy doszła do trzeciej rundy Wimbledonu. Pokonała wtedy Alize Cornet odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej 20. Przegrała natomiast z Agnieszką Radwańską. Poza tym może się już pochwalić trzema ćwierćfinałami w WTA Tour, jeden z nich osiągnęła w tym roku w Hobart. W 2008 roku w parze z Soraną Cirsteą zdobyła swój pierwszy zawodowy tytuł. Wygrała 13 imprez rangi ITF (pięć w singlu, osiem w deblu).

Rosjanka była znakomitą juniorką. W 2006 roku wygrała Australian Open i US Open, a w kolejnym sezonie w Melbourne ponownie była najlepsza. Poza tym w 2006 roku wystąpiła w finale French Open (przegrała z Agnieszką Radwańską). Święciła również cztery triumfy w deblu, w tym dwukrotnie w US Open (2006, 2007). Ten drugi tytuł zdobyła w parze z Urszulą Radwańską.

Źródło artykułu: