Pochodzący z Tandil Juan Monaco ciągle narzeka na uraz prawego nadgarstka. Poważnej kontuzji doznał w sierpniu 2015 roku w meczu I rundy zawodów w austriackim Kitzbühel, ale w lutym sezonu 2016 powrócił do rywalizacji. Na początku kwietnia "Pico" wygrał turniej ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Houston.
Po zakończeniu październikowej imprezy w Tokio 32-letni Monaco zrezygnował z dalszych występów i rozpoczął ponowną rehabilitację nadgarstka. Klasyfikowany na 65. miejscu w rankingu ATP Argentyńczyk poinformował we wtorek, że nie poleci w styczniu do Melbourne. Najprawdopodobniej będzie chciał wrócić do gry podczas lutowego turnieju w Buenos Aires. Jego miejsce w głównej drabince Australian Open zajmie Japończyk Yoshihito Nishioka, który zajmuje 100. lokatę w światowej klasyfikacji.
Niepewny występu w Melbourne jest notowany na 84. pozycji John Millman. Problemem dla niego jest uraz biodra, przez który może opuścić rodzimy turniej w Brisbane oraz wielkoszlemowy Australian Open. 27-letni tenisista odbył już kilka konsultacji medycznych i rozpoczął proces rehabilitacji. - Przede mną turnieje, które są bardzo bliskie mojemu sercu, ale pewne rzeczy muszą ulec wyraźnej poprawie - przyznał Millman w rozmowie z australijskimi mediami.
ZOBACZ WIDEO Dawid Kownacki: nauczyłem się, że nic nie muszę (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}