Ana Ivanović: Starałam się słuchać głosu serca

PAP/EPA / BRITTA PEDERSON
PAP/EPA / BRITTA PEDERSON

Rozmowa Courtney Nguyen z Aną Ivanović rzuciła nieco więcej światła na zaskakującą decyzję Serbki o zakończeniu kariery - Starałam się słuchać głosu serca - powiedziała 29-latka.

W tym artykule dowiesz się o:

Courtney Nguyen, zajmująca się WTA Insider, przeprowadziła przez telefon wywiad z Aną Ivanović. Serbka przyznała m.in., że decyzja, którą podzieliła się ze wszystkimi w środę za pośrednictwem Facebooka, nie była pochopna.

- Wiele czynników miało wpływ na moją decyzję - powiedziała Ivanović w rozmowie z Courtney Nguyen. (Cały wywiad może przeczytać na oficjalnej stronie WTA) - Nie podjęłam jej pod wpływem impulsu. Ta myśl chodziło po mojej głowie od jakiegoś czasu. Starałam się słuchać głosu serca. Uważam, że właśnie tak należy postępować.

- Zaczęłam uprawiać ten sport, ponieważ pokochałam tę grę. Nadal czuję miłość do tenisa, ale z różnych przyczyn czuję również, że chcę iść do przodu. W ostatnim czasie bardzo często walczyłam z problemami zdrowotnymi. Dwa lata temu powróciłam do Top 10 i później się zaczęło. To jak spacer tam i z powrotem. W ubiegłym sezonie byłam bardzo zadowolona ze swoich przygotowań, wykonałam wspólnie z zespołem ciężką pracę. Tamtego razu problemy zdrowotne również dały o sobie znać. Przez te wciąż powracające urazy stałam w miejscu.

Ivanović rozpoczęła profesjonalne starty w sierpniu 2003 roku. - Z pewnością będzie mi brakować moich przyjaciół, których poznałam przez te wszystkie lata. Mam jednak zawsze nadzieję, że pewnego dnia znów ich spotkam. Będę tęsknić za podróżowaniem. Z drugiej jednak strony spędzę więcej czasu w domu, na co czekam najbardziej. Jeśli chodzi o podróże, czerpię radość z odwiedzania miłych miejsc. Australia jest na samym szczycie mojej listy.

ZOBACZ WIDEO #2016 w sportowych tweetach. Zobacz nasze TOP 10! (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: