Carlos Moya dołączył do sztabu Rafaela Nadala 17 grudnia. Hiszpan objął funkcję trenera-konsultanta swojego rodaka. Głównym szkoleniowcem pozostaje prowadzący kariery Rafy od samego początku wujek Toni.
Moya był zaszczycony propozycją Nadala, ale jasno zadeklarował, że nowemu podopiecznemu będzie towarzyszył tylko podczas najważniejszych turniejów. - Rafa wie, że nie lubię podróżować, bo mam rodzinę - mówił w rozmowie z dziennikiem "Marca".
Zmagania w sezonie 2017 Nadal rozpocznie w startującym 1 stycznia turnieju ATP World Tour 250 w Brisbane. Uda się tam bez Moyi. Jak podał portal puntodebreak.com, Hiszpan nie poleci do stolicy stanu Queensland. Do sztabu Rafy dołączy dopiero przed Australian Open (16-29 stycznia).
Nadal aktualnie bierze udział w pokazowym turnieju w Abu Zabi, gdzie dotarł do finału. Przed Australian Open wystąpi także w pokazówce w Sydney (9 stycznia), która zostanie rozegrana w nowatorskiej formule Fast 4.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Przygoński gotowy na Dakar. "Trenuję od ośmiu miesięcy" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Czy Carlos Moya powinien towarzyszyć Rafaelowi Nadalowi podczas turnieju w Brisbane? 
