Australian Open: pewne zwycięstwa Venus Williams, Eliny Switoliny i Anastazji Pawluczenkowej

PAP/EPA / JOE CASTRO
PAP/EPA / JOE CASTRO

Amerykanka Venus Williams pokonała 6:3, 6:2 Szwajcarkę Stefanie Voegele i awansowała do III rundy Australian Open. Drugi mecz w wielkoszlemowym turnieju w Melbourne wygrała również Ukrainka Elina Switolina.

Venus Williams (WTA 17) nie zachwyciła w I rundzie z Ukrainką Kateryną Kozłową. Ze Stefanie Vögele zagrała lepiej i oddała Szwajcarce pięć gemów. Amerykanka prowadziła 3:0 z podwójnym przełamaniem, by przegrać dwa gemy z rzędu. Jednak była liderka rankingu więcej razy nie straciła serwisu i po 83 minutach zameldowała się w III rundzie.

W cały meczu Williams zaserwowała cztery asy i wykorzystała pięć z 11 break pointów. Naliczono jej 24 kończące uderzenia i 24 niewymuszone błędy. Vögele miała 18 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki. Amerykanka podwyższyła na 3-0 bilans meczów ze Szwajcarką. Było to ich drugie spotkanie w wielkoszlemowej imprezie. W 2009 roku w I rundzie Wimbledonu była liderka rankingu zwyciężyła 6:3, 6:2.

Kolejną rywalką Williams będzie Ying-Ying Duan (WTA 87), która wygrała6:1, 3:6, 10:8 z Varvarą Lepchenko (WTA 88). W trzecim secie obie tenisistki zdobywały gemy seriami. Najpierw prowadziła Amerykanka 2:0, a później było 4:2 dla Chinki. Reprezentantka USA wyrównała na 4:4, a przy 5:5 przełamała rywalkę. Nie wykorzystała jednak piłki meczowej, a od 8:8 przegrała dwa kolejne gemy. W trwającym dwie godziny i 27 minut spotkaniu było 12 przełamań, z czego siedem na korzyść Duan. Chince zanotowano 34 kończące uderzenia i 43 niewymuszone błędy. Lepchenko miała 24 piłki wygrane bezpośrednio i 38 pomyłek.

Duan po raz pierwszy awansowała do III rundy wielkoszlemowego turnieju. W tym roku była ona bardzo blisko pokonania Agnieszki Radwańskiej w I rundzie turnieju w Shenzhen. Polka obroniła wówczas trzy piłki meczowe. Tydzień później ponownie spotkała się z trzecią rakietą globu. Tym razem w ćwierćfinale w Sydney krakowianka zwyciężyła 6:3, 6:2. Z Venus Chinka zmierzy się po raz pierwszy.

Elina Switolina (WTA 13) w dwóch pierwszych rundach straciła łącznie pięć gemów. W środę Ukrainka pokonała 6:4, 6:1 Julię Boserup (WTA 119). 22-latka z Charkowa zaserwowała pięć asów i wykorzystała siedem z 11 break pointów. Posłała 24 kończące uderzenia i popełniła 21 niewymuszonych błędów. Amerykance naliczono 16 piłek wygranych bezpośrednio i 33 pomyłki.

W III rundzie rywalką Switoliny będzie Anastazja Pawluczenkowa (WTA 27), która pokonała 6:2, 6:2 swoją rodaczkę Natalię Wichliancewą (WTA 129). Trwające 77 minut spotkanie wyżej klasyfikowana Rosjanka zakończyła z dorobkiem 30 kończących uderzeń i 13 niewymuszonych błędów. Obroniła pięć z sześciu break pointów i zaserwowała pięć asów. Pawluczenkowa wygrała dwa z trzech dotychczasowych meczów ze Switoliną.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
środa, 18 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 11) - Julia Boserup (USA, Q) 6:4, 6:1
Venus Williams (USA, 13) - Stefanie Vögele (Szwajcaria, Q) 6:3, 6:2
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 24) - Natalia Wichliancewa (Rosja, Q) 6:2, 6:2
Ying-Ying Duan (Chiny) - Varvara Lepchenko (USA) 6:1, 3:6, 10:8

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach

Komentarze (3)
avatar
LW
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus brawo :)
Humor dopisuje Amerykance 
Lady Mama
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Well done Eli :) 2 serwis jakbyś poprawiła, to w ogóle byłoby pięknie :) 
avatar
Sharapov
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus dzis spoko ;d