Ying-Ying Duan zanotowała bardzo dobry początek sezonu, będący potwierdzeniem świetnej końcówki poprzedniego. W Shenzhen odpadła co prawda już w I rundzie, ale przez trzy godziny walczyła jak równa z równą z Agnieszką Radwańską. Polka odprawiła ją z kwitkiem także w ćwierćfinale w Sydney, ale przedtem Chinka zdążyła przejść kwalifikacje i pokonać dwie rywalki w drabince głównej. W Melbourne udało jej się po raz pierwszy w karierze dotrzeć do III rundy Wielkiego Szlema.
Bezkompromisowa gra 27-latki z Tiencinu została jednak zmarginalizowana przez prezentującą jeszcze mocniejszy tenis Venus Williams. Od pierwszej piłki Amerykanka skutecznie utrudniała Duan przejście do ofensywy i korzystała ze słabego poruszania się po korcie rywalki, wymuszając jej błędy nagłymi zmianami kierunku i tempa zagrań.
Ostatecznie przez cały pojedynek Chinka popełniła aż 24 niewymuszone i zdołała posłać zaledwie pięć uderzeń kończących, co przy korzystnym bilansie byłej liderki rankingu WTA (25 do 18) przełożyło się na tylko jednego zdobytego gema. W IV rundzie Williams zmierzy się z startującą dzięki dzikiej karcie Ashleigh Barty lub kwalifikantką, Moną Barthel.
O swój drugi wielkoszlemowy ćwierćfinał w karierze, ale pierwszy w Australian Open, zagra także Sorana Cirstea. Po pewnym zwycięstwie w I secie, Rumunka szybko dała się przełamać Alison Riske, ale wkrótce sama odrobiła straty i doprowadziła do remisu. Wygrana w dwóch setach zawisła na włosku kiedy ponownie straciła serwis, a rywalka wysunęła się na prowadzenie 6:5.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
Od tamtego momentu 26-latka z Bukaresztu zdobyła 11 z kolejnych 13 punktów, dzięki czemu nie tylko doprowadziła do tie-breaka, ale także wygrała w nim. O miejsce w najlepszej ósemce turnieju Cirstea zmierzy się z Anastasiją Sevastovą lub Garbine Muguruzą.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
piątek, 20 stycznia
III runda gry pojedynczej:
Venus Williams (USA, 13) - Ying-Ying Duan (Chiny) 6:1, 6:0
Sorana Cirstea (Rumunia) - Alison Riske (USA) 6:2, 7:6(2)