Dla Marcina Matkowskiego był to 13. występ w turnieju ATP w Miami. Najlepszy wynik w tej imprezie osiągnął w sezonie 2013, gdy wraz z Mariuszem Fyrstenbergiem dotarł do finału. W tegorocznej edycji partnerem warszawianina został Fabrice Martin, ćwierćfinalista Miami Open sprzed 12 miesięcy.
Matkowski i Martin wiedzą, jak wygrywać mecze na kortach Crandon Park, ale w tym roku nie mieli szczęścia w losowaniu. Już w I rundzie trafili na jedną z najlepszych par deblowych w historii, 16-krotnych mistrzów wielkoszlemowych, Bob i Mike'a Bryanów. Amerykanie zdobyli wszystkie najważniejsze tytuły. W Miami triumfowali cztery razy (lata 2007-08 i 2014-15).
Polsko-francuski duet obiecująco rozpoczął sobotni mecz - od przełamania. Bryanowie jednak błyskawicznie odzyskali kontrolę i ostatecznie zwyciężyli 6:4, 6:3.
W ciągu 57 minut gry obie pary posłały po trzy asy. Matkowski i Martin popełnili jeden podwójny błąd serwisowy, przy własnym wygrali 63 proc. rozegranych punktów (Amerykanie 78 proc.), wykorzystali jednego z trzech break pointów, trzykrotnie zostali przełamani i łącznie zdobyli 40 punktów, o 16 mniej od rywali.
ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobny sezon Kamila Stocha. Spełnił trzy wielkie sportowe marzenia
Przeciwnikami rozstawionych z numerem trzecim braci Bryanów w II rundzie Miami Open 2017 będą Nick Kyrgios i Matt Reid. Australijscy posiadacze dzikiej karty na otwarcie pokonali 7:5, 3:6, 10-7 parę Rohan Bopanna / Pablo Cuevas.
Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 6,993 mln dolarów
sobota, 25 marca
I runda gry podwójnej:
Bob Bryan (USA, 3) / Mike Bryan (USA, 3) - Marcin Matkowski (Polska) / Fabrice Martin (Włochy) 6:4, 6:3