WTA Miami: Karolina Woźniacka skuteczniejsza od Lucie Safarovej. Dunka przed szansą na rewanż

PAP/EPA / ERIK S. LESSER
PAP/EPA / ERIK S. LESSER

Karolina Woźniacka pokonała Lucie Safarovą 6:4, 6:3 i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier Mandatory w Miami. W czwartek Dunka spotka się z Karoliną Pliskovą, z którą przegrała w finale tegorocznej imprezy w katarskiej Dosze.

Leworęczna Czeszka bardzo chciała pokonać Karolinę Woźniacką, gdyż wygrana znacznie przybliżyłaby ją do Top 20. Ale Dunka także ma swoje cele. Chce powrócić do pierwszej "10" i miała już w tym roku ku temu parę okazji. Za każdym razem kończyło się jednak niepowodzeniem, dlatego w Miami tenisistka z Odense pragnie wykonać ten decydujący krok.

Wtorkowy pojedynek lepiej rozpoczęła Lucie Safarova, która po szybkim przełamaniu prowadziła 2:0. Gemy było bardzo zacięte, a reprezentantka naszych południowych sąsiadów nie była konsekwentna i w wyniku wielu prostych błędów szybko przegrała trzy gemy z rzędu. Z czasem na korcie zarysowała się przewaga Woźniackiej, która poprawiła return i przede wszystkim mniej psuła od przeciwniczki.

Dunka miała swoje szanse na przełamanie w szóstym i ósmym gemie, lecz dopiero w 10. gemie wykorzystała break pointa, który był zarazem setbolem. W drugiej partii gra wyrównała się. Losy tej części spotkania rozstrzygnęły się przy stanie po 3, kiedy najpierw była liderka rankingu WTA z trudem utrzymała podanie, a następnie przy wydatnej pomocy Czeszki zdobyła kluczowe przełamanie. Po godzinie i 50 minutach Woźniacka wygrała zasłużenie 6:4, 6:3, dzięki czemu poprawiła na 5-3 bilans pojedynków z Safarovą.

Po pięciu latach Woźniacka znów jest w półfinale turnieju Miami Open. W 2012 roku jej pogromczynią na tym etapie była Maria Szarapowa, która później uległa w meczu o tytuł Agnieszce Radwańskiej. W czwartek na drodze do premierowego finału zawodów na Florydzie stanie Karolina Pliskova, która okazała się lepsza od Dunki w mistrzowskim pojedynku tegorocznej imprezy w katarskiej Dosze. Było to jedyne zwycięstwo Czeszki nad Woźniacką, ponieważ wcześniej doznała trzech trzysetowych porażek.

Miami Open, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 7,669 mln dolarów
wtorek, 28 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 12) - Lucie Safarova (Czechy) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Od początku wiedziałem, co chcę zrobić

Komentarze (20)
avatar
Pao
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świetny mecz z obu stron, mało błędów. Lucie jak za najlepszych lat (chyba szykuje się wielki powrót), a Caro jeszcze lepsza, widać jak czerpie wielką radość z gry, super się to oglądało. Plisz Czytaj całość
DirFanni
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Karolina gra nieźle, przynajmniej lepiej niż ostatnimi czasy i wydaje się że ma duże szanse na rewanż z Pliszką.Chociaż tej ostatniej nie sposób nie doceniać i jej z dużą swobodą bitych foreha Czytaj całość
avatar
Świstolinka
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Plicha po tytuł i nr.1! :) Come on! Ewentualnie Simonka :) 
avatar
Teofi
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytuł dla Pliszki 
avatar
Tom.
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Caro!!!! Po tytuł!!!! :)