Johanna Konta pierwszą Brytyjką w finale Miami Open

PAP/EPA / RHONA WISE
PAP/EPA / RHONA WISE

Johanna Konta jako pierwsza Brytyjka wystąpi w finale turnieju WTA w Miami. W sobotę tenisistka z Eastbourne zmierzy się z Dunką Karoliną Woźniacką.

W drodze do drugiego w karierze finału rangi Premier Mandatory (po Pekinie 2016), Johanna Konta straciła dwa sety: w II rundzie z Alaksandrą Sasnowicz i w ćwierćfinale z Simoną Halep. W półfinale pokonała 6:4, 7:5 Venus Williams. Tenisistka z Eastbourne jako pierwsza Brytyjka awansowała do finału Miami Open.

- Mało brakowało, a ten mecz mógłby wyglądać inaczej, dlatego jestem bardzo zadowolona, że udało mi się wykorzystać kilka okazji więcej niż ona. Gdy gram z Venus, za każdym razem spodziewam się bitwy. Ona w tym roku również gra bardzo dobrze. Świetnie wygląda od strony fizycznej, więc nie miałam wątpliwości, że losy tego spotkania będą się ważyć do samego końca - powiedziała Konta po zwycięstwie nad Williams. Brytyjka podwyższyła na 3-1 bilans meczów z Amerykanką.

W finale Konta zmierzy się w sobotę (początek o godz. 19:00 czasu polskiego) z Karoliną Woźniacką. - Spodziewam się, że będę musiała przebić wiele piłek w wymianach i rozegrać mnóstwo trudnych punktów. Ona jest jedną z najmocniejszych fizycznie tenisistek. Przebiegła maraton na miłość boską. Mam nadzieję, że zagramy w finale świetny mecz - stwierdziła Brytyjka.

Dla Woźniackiej będzie to 45. finał w głównym cyklu (bilans 25-19). Od sezonu 2008 Dunka co roku dochodzi co najmniej do jednego meczu o tytuł. Na jej tle dorobek Konty wygląda bardzo skromnie (bilans finałów 2-1), ale Brytyjka od niedawna jest czołową tenisistką świata. Gdy dotarła do półfinału Australian Open 2016 była klasyfikowana na 47. miejscu w rankingu.

ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki: jesteśmy w stanie regularnie mieć 4-5 zawodników w czołowej dziesiątce

Woźniacka, która jedynego seta straciła w półfinale z Karoliną Pliskovą, może się teraz pochwalić osiągnięciem finału we wszystkich turniejach rangi Premier Mandatory. Do tej pory jej najlepszych rezultatem w Miami był półfinał z 2012 rok. Dunka triumfowała w Pekinie (2010) i Indian Wells (2011), a osiem lat temu w Madrycie w decydującym meczu przegrała z Dinarą Safiną. Konta po raz drugi dotarła do finału tak wielkiej imprezy. W ubiegłym roku w stolicy Chin uległa Agnieszce Radwańskiej.

Będzie to drugie spotkanie obu tenisistek. W III rundzie tegorocznego Australian Open wyraźnie lepsza była Konta (6:3, 6:1). Awansując do finału Miami Open Brytyjka zapewniła sobie powrót do Top 10 rankingu. Woźniacka musi wywalczyć tytuł, aby ponownie zawitać do czołowej "10".

Komentarze (2)
avatar
Sharapov
1.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dawaj Dżjokonda dzisiaj rozwalisz przebijaki woźniaki. Przebijaki przewaliła dwa finały pod rząd na Midl Iście to czemu nie może tu przewalić? będzie zaje ście ;D 
Crush
1.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Hmm 19... sporo tych tytułów przepadło Caro. Ale poza wszystkim mówi w jak wielu finałach była. Oby ten dzień dzisiejszy dzisiaj.... eh;) był z tych lepszych no :)
Go Caro!! Weź ją zabiegał. Wł
Czytaj całość