ATP Miami: Roger Federer znów lepszy od Rafaela Nadala. Po 11 latach Szwajcar odzyskał mistrzostwo na Crandon Park
Roger Federer wygrał rozgrywany na kortach twardych turniej ATP World Tour Masters 1000 w Miami. W finale Szwajcar w dwóch setach pokonał Rafaela Nadala, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo nad swoim wielkim rywalem.Na 35. mecz Rogera Federera z Rafaelem Nadalem sympatycy tenisa musieli czekać ponad 14 miesięcy (od 1 listopada 2015 do 29 stycznia 2017). Na 36. - 45 dni (od 29 stycznia do 15 marca). Z kolei na 37. zaledwie 18 dni. Niedzielny finał turnieju ATP w Miami był ich trzecim starciem w 2017 roku. I tak, jak w finale Australian Open oraz w IV rundzie w Indian Wells zwyciężył Szwajcar.
Federer rozpoczął niedzielny mecz agresywnie nastawiony. Starał się skracać wymiany, w swoim niepowtarzalnym stylu półwolejami uderzając wznoszącą piłkę. Gdy tylko mógł, atakował również przy siatce.Nadal natomiast próbował wciągać rywala w długie wymiany i za pomocą topspinowych rotacji spychać Szwajcara poza kort. Co zaskakujące, Hiszpan posyłał większość zagrań do forhendu bazylejczyka. Jakby pamiętał, że w dwóch ich poprzednich spotkaniach Federer zwyciężał dzięki genialnym uderzeniom z bekhendu.
Mecz od początkowych chwil stał na niesamowitym poziomie. Kolejne gemy były nieprawdopodobnie wyrównane. Obaj mieli wiele szans na przełamanie, ale żadnej nie potrafili wykorzystać. Do stanu 4:3 dla Federera zmarnowali po cztery break pointy. Wówczas w końcu nastąpiło przełamanie, a uzyskał je tenisista z Bazylei, który tym samym objął prowadzenie 5:3, by wygrać pierwszą odsłonę 6:3.
Po wygranym premierowym secie, drugiego Federer zainaugurował w imponującym stylu. Szwajcar wręcz tańczył na korcie, całkowicie dominując Nadala. Rafa walczył, ale nie przetrwał naporu ze strony tak dysponowanego tenisisty z Bazylei.
Decydujący moment spotkania miał miejsce w dziewiątym gemie drugiej partii, kiedy to przy piłce na przełamanie Federer popisał się arcymistrzowskim returnem z bekhendu. Po chwili serwował, aby zakończyć mecz. Mimo dwóch prostych błędów zdołał wypracować meczbola, przy którym posłał serwis nie do odbioru dla Nadala.
Mecz trwał 94 minuty. W tym czasie Federer zaserwował pięć asów, popełnił jeden podwójny błąd serwisowy, przy własnym podaniu wygrał 73 proc. rozegranych akcji, ani razu nie został przełamany, wykorzystał dwa z dziewięciu break pointów, zagrał 29 uderzeń kończących, popełnił 19 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 71 punktów, o 15 więcej od rywala. Z kolei Nadalowi zapisano cztery asy, jeden podwójny błąd, 15 zagrań kończących i 23 pomyłki własne.
Dla Federera to 14. wygrana nad Nadalem w 37. konfrontacji, w tym czwarta z rzędu. W historii lepszą serią triumfów z Hiszpanem legitymuje się jedynie Novak Djoković, który wygrał siedem kolejnych pojedynków przeciw tenisiście z Majorki.
Wygrywając w niedzielę, Szwajcar zdobył trzeci w karierze tytuł w Miami. Poprzednio na kortach Crandon Park triumfował w sezonach 2005 i 2006. Dla tenisisty z Bazylei to zarazem 26. mistrzostwo imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000 oraz 91. trofeum w głównym cyklu.
Nadal natomiast wystąpił w piątym finale Miami Open i po raz piąty schodził z kortu jako pokonany. W 2005 roku, jak w niedzielę, przegrał z Federerem. W 2008 uległ Nikołajowi Dawidience, a w sezonach 2011 i 2014 przegrywał z Djokoviciem.
Za wygraną w Miami Open 2017 Federer otrzymał 1000 punktów do rankingu ATP oraz 1,1 mln dolarów. Nadal z kolei na pocieszenie zainkasuje 600 "oczek" i 573,6 tys. dolarów.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Więcej informacji wkrótce.
Miami Open, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 6,993 mln dolarów
niedziela, 2 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 4) - Rafael Nadal (Hiszpania, 5) 6:3, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
-
Pao Zgłoś komentarz
Gratulacje :( Fani Rogera, macie teraz swój czas. Trenerze, jeśli to czytasz... miałeś rację. :( -
lelou Zgłoś komentarz
finał był Nadal. Młodsi zawodnicy, podobno utalentowani nie wygrywają bo są mało sprzedajni. Co do Rafaela, dla mnie od bohatera do zera. -
yoda79 Zgłoś komentarz
ReFanka trochę koloryzujesz. Agassi z początku nie lubił tenisa, później inaczej to wyglądało. Tak, książkę czytałem. -
Zartanxxx Zgłoś komentarz
będzie ale takim Murrayem na 3 szlemy spokojnie. -
Zartanxxx Zgłoś komentarz
jedna wielka nie wiadoma. Gdyby Fed miał te 30 lat to zgarnąłby chyba wszystko ale wieku się nie oszuka. W Nadala też mi się nie chce wierzyć jakoś specjalnie ale oby on a nie Novak czy Murray...Może teraz to będzie turniej Kyrgiosa , Zvierieva lub Wawrinki ? -
Harry B. Zgłoś komentarz
Szkoda mi Rafy:-(( Gratulacje dla Rogera. -
steffen Zgłoś komentarz
No i bardzo ładnie :) Federer gdy ma zdrowie to jest wciąż trudny do ogrania. Ja co prawda oglądałem hokej (Cracovia 6 raz ograła Tychy w finale), ale rzucę okiem na powtórkę. -
Lovuś Zgłoś komentarz
Maestro to jednak maestro... ;) -
Starigniter Zgłoś komentarz
wyrównać jego osiągnięcie, kiedy je przebić i ile tytułów będzie miał na koniec sezonu 2017? -
Crush Zgłoś komentarz
chęcią zobaczyłbym ich kolejny pojedynek ale tym razem na ulubionej nawierzchni Nadala :)) Wracajcie chłopy!! NOVAK ANDY !!!! Patrzcie co tu sie wyrabia pod waszą nieobecność :) -
Sharapov Zgłoś komentarz
kilka finałów i dobrze ze Mejemi tez obydwoje przewalili :D -
Sharapov Zgłoś komentarz
MEJDŻER ENEJSMENT: biore przerwe od tenisa do powrotu Marii i tak posucha w turniejach no od 15 zaczyna się Monte Carlo to może wroce na Monte Carlo ale ogolnie musze odpocząc ;d -
Starigniter Zgłoś komentarz
Nie można mieć wszystkiego najwyraźniej.