WTA Madryt: Dojdzie do spotkania Marii Szarapowej z Eugenie Bouchard, Andżelika Kerber powróci na pierwsze miejsce

PAP/EPA / RONALD WITTEK
PAP/EPA / RONALD WITTEK

Maria Szarapowa pokonała Mirjanę Lucić-Baroni i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie. Jej kolejną rywalką będzie Eugenie Bouchard. Swój mecz wygrała także Andżelika Kerber.

Andżelika Kerber wygrała w niedzielę pierwszy od 2013 roku mecz w turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie i zapewniła sobie powrót na pozycję liderki (15 maja po zakończeniu zawodów). W trzech ostatnich latach Niemka ponosiła porażki już w I rundzie tej imprezy (w sezonie 2013 nie ukończyła spotkania z Caroline Garcią z powodu problemów z plecami, rok później lepsza od niej okazała się Samantha Stosur, a w ubiegłorocznej edycji nie sprostała Barborze Strycovej).

W niedzielnym meczu, który otwierał sesję dzienną na korcie Monolo Santany, obecna wiceliderka rankingu pokonała Timeę Babos 6:4, 6:2. W całym spotkaniu Niemka musiała bronić zaledwie jednego break pointa i z tym zadaniem koncertowo sobie poradziła. Ponadto otrzymała od rywalki aż 35 punktów za darmo (właśnie tyle niewymuszonych błędów popełniła Węgierka). Jej kolejną przeciwniczką będzie lepsza z pary Katerina Siniakova - Pauline Parmentier.

- W ostatnich trzech latach przegrywałam tutaj już w I rundzie, więc uczucie, jakie mi teraz towarzyszy, jest przyjemne - powiedziała Kerber. - Ten turniej ogólnie nie należał do tych, w których szło mi najlepiej [Niemka osiągnęła jeden ćwierćfinał przyp.red.]. Cieszę się z każdego wygranego meczu. Być może w tym sezonie zaprezentuję się tutaj lepiej.

Maria Szarapowa miała początkowo zagrać z Anastazją Pawluczenkową w ramach I rundy madryckiego turnieju, jednak doszło do roszad w drabince i do Rosjanki dopisano Mirjanę Lucić-Baroni. 5-krotna triumfatorka wielkoszlemowa bardzo szybko odczuła na własnej skórze, jak niebezpieczną tenisistką jest Chorwatka. 35-latka wygrała pierwszego seta 6:4, a w drugim obroniła cztery setbole i od stanu 2:5 doprowadziła do rezultatu 4:5.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazda światowego boksu przegrywa przed czasem, to koniec kariery?

Była liderka rankingu zdołała jednak wydrzeć seta, a w trzecim całkowicie dominowała na korcie, m.in. za sprawą częstych, zwykle prostych, pomyłek Lucić-Baroni. Przy stanie 3:0 na swoją korzyść doczekała się aż trzech podwójnych błędów przeciwniczki. 20. tenisistka świata dosłownie stanęła w miejscu. Po dwóch godzinach i 13 minutach Szarapowa awansowała do II rundy, w której zmierzy się z Eugenie Bouchard. Kanadyjka nie ukrywała, że czeka na tę konfrontację.

- Obie grają bardzo agresywnie, ale mam nadzieję, że spotkam się z Marią - powiedziała dzień wcześniej Bouchard, która jeszcze dwa tygodnie temu nazwała powracającą po dyskwalifikacji za stosowanie meldonium Rosjankę "oszustką".

Ana Konjuh nie ukończyła spotkania z Kristiną Mladenović. Chorwatka skreczowała na początku trzeciego seta z powodu problemów z mięśniami lewej strony brzucha. Francuzka zmierzy się w II rundzie z Lauren Davis, która po dwóch godzinach i 49 minutach pokonała Monikę Puig 6:3, 4:6, 7:6(3). W trzecim secie wydarzenia na korcie zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Amerykanka objęła prowadzenie 5:2, jednak chwilę później to Portorykanka odskoczyła na 6:5 z przewagą przełamania. Finalnie o losach całego pojedynku zadecydował tie break.

Catherine Bellis, ćwierćfinalistka turnieju WTA International w Rabacie, prowadziła 7:5 i 3:1 z Darią Gawriłową, jednak pozwoliła Australijce odrobić straty i doprowadzić do trzeciego seta. Finalnie Amerykanka znów wróciła na właściwe tory i wygrała całe spotkanie 7:5, 5:7, 6:2. W II rundzie zmierzy się z albo z rozstawioną z numerem 13. Anastazją Pawluczenkową, albo z posiadającą dziką kartę Soraną Cirsteą.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 5,924 mln euro
niedziela, 7 maja

I runda gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Timea Babos (Węgry) 6:4, 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:4, 6:3
Kristina Mladenović (Francja, 14) - Ana Konjuh (Chorwacja) 5:7, 6:3 i krecz
Maria Szarapowa (Rosja, WC) - Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja, 17) 4:6, 6:4, 6:0
Catherine Bellis (USA) - Daria Gawriłowa (Australia) 7:5, 5:7, 6:2
Lauren Davis (USA) - Monica Puig (Portoryko) 6:3, 4:6, 7:6(3)
Donna Vekić (Chorwacja, Q) -  Julia Putincewa (Kazachstan) 6:3, 6:4
Qiang Wang (Chiny, Q) - Caroline Garcia (Francja) 6:4, 6:3

Źródło artykułu: