31 maja Iga Świątek skończy 16 lat. W niedzielnym finale jej rywalką była 25-letnia kwalifikantka Gabriela Horackova (WTA 786). W partii otwarcia Czeszka toczyła wyrównany bój do piątego gema, w którym jedyny raz w całym pojedynku przełamała. Później nastąpiła szarża zdolnej warszawianki, która zapisała na swoje konto sześć kolejnych gemów.
W drugim secie reprezentantka naszych południowych sąsiadów zdołała dwukrotnie utrzymać serwis. Polka przełamała już w drugim gemie, a decydujący cios zadała w ósmym gemie, kiedy wykorzystała premierowego meczbola. Po zaledwie 49 minutach nasza tenisistka zwyciężyła pewnie 6:2, 6:2.
Świątek wywalczyła w niedzielę trzecie trofeum na zawodowych kortach. W 2016 roku tenisistka warszawskiej Legii wygrała halową imprezę ITF w szwedzkiej stolicy Sztokholmie. Z kolei w lutym była najlepsza na mączce w futuresie we włoskim Bergamo, gdzie panie także grały pod dachem.
Za triumf w Gyor otrzyma 12 punktów, co pozwoli jej 15 maja awansować w okolice 615. miejsca w rankingu WTA. Będzie to oczywiście najwyższa pozycja Polki w karierze. Pokonana przez nią Horackova otrzyma siedem punktów. Czeszka będzie jeszcze musiała poczekać na premierowe zwycięstwo w turnieju ITF. W 2016 roku przegrała decydujące spotkanie z Magdaleną Pantuckovą w chorwackim Cakovec.
niedziela, 7 maja
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Gyor (Węgry), 15 tys. dolarów, kort ziemny
finał gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska) - Gabriela Horackova (Czechy, Q) 6:2, 6:2
ZOBACZ WIDEO: Gwiazda światowego boksu przegrywa przed czasem, to koniec kariery?
Do Dunakeszi WC nie dostała. Maja Chwalińska dziś awansowała tam po łatwym meczu (61 60) do finału Czytaj całość