Roland Garros: Simona Halep walczy z czasem

PAP/EPA / ETTORE FERRARI
PAP/EPA / ETTORE FERRARI

Simona Halep nie jest pewna występu w wielkoszlemowym Roland Garros 2017. Rumunka jest jedną z faworytek do triumfu w rozpoczynającym się 28 maja paryskim turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

Tenisistka z Konstancy wygrała zawody w Madrycie, a w niedzielę bez powodzenia biła się o tytuł w Rzymie. W pokonaniu Eliny Switoliny przeszkodziła jej kontuzja prawej kostki, której nabawiła się w ósmym gemie premierowego seta. Jak się okazało po pierwszych badaniach, uraz ten jest dosyć poważny.

- Przyjechałam szybciej do Paryża, aby poddać się badaniom. Skan wykazał, że wskutek upadku w Rzymie doznałam rozdarcia więzadła. Trzymam kciuki za występ na kortach Rolanda Garrosa i zrobię wszystko, aby być gotowa. Lekarze twierdzą, że obecnie mam na to 50 proc. szans, ale od niedzieli poczyniłam spore postępy - poinformowała Simona Halep na Instagramie.

W środę Rumunka odbyła pierwszy trening na korcie Philippe'a Chatriera. Finalistka paryskiego turnieju z 2014 roku ćwiczyła z mocno obandażowaną prawą kostką, ale zdołała ukończyć godzinne zajęcia.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: To był dla mnie szok. Długo nie będę mieć takiego przeżycia

Źródło artykułu: