W ubiegłym roku Caroline Garcia (WTA 29) zdobyła w Strasburgu tytuł. Francuzka nie powtórzy tego sukcesu, bo w piątek w półfinale uległa 4:6, 2:6 Darii Gawriłowej (WTA 25). Australijka ani razu nie oddała podania, a sama zaliczyła trzy przełamania. Tenisistka z Melbourne zaserwowała cztery asy, a przy swoim serwisie zgarnęła 37 z 44 punktów.
W drugim półfinale Samantha Stosur (WTA 24) pokonała 7:6(0), 6:4 Shuai Peng (WTA 39). W I secie Chinka z 3:5 wyszła na 6:5, ale w tie breaku była kompletnie bezradna. W II partii z 2:5 zbliżyła się na 4:5 po obronie piłki meczowej, ale w 10. gemie oddała podanie do 15. Peng to finalistka turnieju w Strasburgu z 2006 roku, a Stosur zdobyła tutaj tytuł dwa lata temu.
W trwającym godzinę i 55 minut meczu Chinka popełniła sześć podwójnych błędów. Australijka trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Posłała 27 kończących uderzeń i miała 10 pomyłek. Peng naliczono 16 piłek wygranych bezpośrednio i dziewięć niewymuszonych błędów. Stosur podwyższyła na 8-1 bilans spotkań z Chinką.
W sobotę Gawriłowa powalczy nie tylko o pierwszy singlowy tytuł w głównym cyklu. Jeśli wygra finał zostanie rakietą numer jeden Australii. Nieprzerwanie od 450 tygodni status ten dzierży Stosur. Po raz ostatni inną najwyżej klasyfikowaną tenisistką z antypodów była Casey Dellacqua (październik 2008).
ZOBACZ WIDEO Real mistrzem Hiszpanii po pięciu latach. Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Jestem głodna zwycięstwa w całym turnieju. Do tej pory nie zdobyłam żadnego tytułu WTA, a w każdej imprezie, w której występuję, przyświeca mi taki cel - powiedziała Gawriłowa. - Chcę, aby Sam awansowała do finału, bo to będzie oznaczało, że ta która wygra, zostanie numerem jeden Australii - stwierdziła, nie znając jeszcze rywalki w meczu o tytuł.
Dla reprezentantek Australii jest to znakomity tydzień. W finale gry podwójnej zagrają Casey Dellacqua i Ashleigh Barty, które zmierzą się z siostrami z Tajwanu Yung-Jan Chan i Hao-Ching Chan. - To wygląda jak atmosfera Pucharu Federacji. Naprawdę dobrze się dogadujemy, nawet kilka razy jadłyśmy razem kolację. Nie skupiałyśmy się na tym, że wszystkie mamy dojść do finału czy półfinału, ale wiedziałyśmy, że stać nas na to - mówiła Gawriłowa.
Stosur awansowała do 24. singlowego finału w WTA Tour (bilans 8-15), pierwszego od kwietnia 2016 roku (Praga). Gawriłowa do tej pory jedyny raz w meczu o tytuł zagrała w ubiegłym sezonie w Moskwie. Urwała wtedy trzy gemy Swietłanie Kuzniecowej.
Dwa lata temu w Kanadzie Gawriłowa pokonała Stosur w ich jedynym dotychczas meczu. Finał turnieju w Strasburgu odbędzie się w sobotę o godz. 15:00.
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja),
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 26 maja
półfinał gry pojedynczej:
Samantha Stosur (Australia, 6/WC) - Shuai Peng (Chiny, 8) 7:6(0), 6:4
Daria Gawriłowa (Australia, 7) - Caroline Garcia (Francja, 5) 6:4, 6:2
Kto wygra turniej WTA w Strasburgu? 
Powodzenia!