Andżelika Kerber pokonała 4:6, 7:6(2), 6:4 Shelby Rogers (WTA 70). Niemka wróciła ze stanu 4:6, 2:4 i 30-40. W trwającym dwie godziny i 16 minut meczu liderka rankingu posłała 25 kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Amerykanka chętnie chodziła do siatki, przy której 23 z 35 punktów. Naliczono jej 48 piłek wygranych bezpośrednio, ale też 47 pomyłek.
Było to drugie spotkanie obu tenisistek w tym roku. W Miami Kerber zwyciężyła 6:4, 7:5. W poniedziałek w IV rundzie liderka rankingu zagra z Garbine Muguruzą w starciu dwóch finalistek Wimbledonu. Niemka osiągnęła go w 2016, a Hiszpanka w 2015 roku. Obie też są wielkoszlemowymi mistrzyniami z ubiegłego sezonu. Kerber triumfowała w Australian Open i US Open, a Muguruza w Rolandzie Garrosie. Bilans ich wszystkich spotkań to 4-3 dla tenisistki z Barcelony. Po raz drugi zmierzą się w Wimbledonie. Dwa lata temu w III rundzie Hiszpanka zwyciężyła w trzech setach.
O krok od porażki była również Karolina Woźniacka (WTA 6) w meczu z Anett Kontaveit (WTA 38). Estonka nie wykorzystała prowadzenia 6:3, 5:3. W 10. gemie II seta, gdy serwowała po zwycięstwo, od 30-0 straciła cztery punkty. Dunka stratę przełamania odrobiła świetnym minięciem forhendowym. Po wygraniu tej partii w tie breaku, w decydującej odsłonie była liderka rankingu zdecydowanie dominowała.
W trwającym dwie godziny meczu obie tenisistki miały po 10 break pointów: Woźniacka wykorzystała pięć, a Kontaveit cztery. Dunce zanotowano 19 kończących uderzeń i 21 niewymuszonych błędów. Estonka miała 41 piłek wygranych bezpośrednio i 54 pomyłki. Było to ich drugie spotkanie. W ubiegłym sezonie na trawie w Nottingham lepsza była Kontaveit.
ZOBACZ WIDEO Głośne śpiewy i świetna atmosfera - oto kulisy reprezentacji Polski U-21
Woźniacka po raz szósty awansowała do IV rundy Wimbledonu (2009, 2010, 2011, 2014, 2015, 2017). O pierwszy ćwierćfinał w londyńskiej imprezie dwukrotna finalistka US Open zagra z Coco Vandeweghe (WTA 25). Półfinalistka tegorocznego Australian Open prowadziła 6:2, 4:0 z Alison Riske (WTA 46), aby przegrać cztery gemy z rzędu. Ostatecznie tenisistka z Rancho Santa Fe zwyciężyła 6:2, 6:4 i powalczy o drugi ćwierćfinał w Londynie (2015). Woźniacka wygrała oba dotychczasowe mecze z Vandeweghe (Monterrey 2014, Pekin 2016).
Petra Martić (WTA 135) pokonała 7:6(6), 6:1 Zarinę Dijas (WTA 130). W I secie Chorwatka obroniła trzy piłki setowe, jedną przy 5:6 oraz dwie przy stanie 4-6 w tie breaku. W ciągu 89 minut posłała 27 kończących uderzeń przy 21 niewymuszonych błędach. Kazaszka miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 28 pomyłek. Martić po raz pierwszy awansowała do IV rundy Wimbledonu. W poniedziałek zmierzy się ze Słowaczką Magdaleną Rybarikovą.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 12,180 mln funtów
sobota, 8 lipca
III runda gry pojedynczej:
Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Shelby Rogers (USA) 4:6, 7:6(2), 6:4
Karolina Woźniacka (Dania, 5) - Anett Kontaveit (Estonia) 3:6, 7:6(3), 6:2
Coco Vandeweghe (USA, 24) - Alison Riske (USA) 6:2, 6:4
Petra Martić (Chorwacja, Q) - Zarina Dijas (Kazachstan, WC) 7:6(6), 6:1