W niedzielnym pojedynku rywalem Huberta Hurkacza (ATP 308) był Roberto Marcora (ATP 852). Włoch sprawił problemy Polakowi tylko w drugim secie, w którym zwyciężył po tie breaku. Po dziewięciu kwadransach cały mecz wygrał jednak 6:3, 6:7(4), 6:2 nasz reprezentant.
Za awans do głównej drabinki zawodów Bastad Challenger Hurkacz otrzyma trzy punkty do rankingu ATP. W I rundzie jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z "szóstką" Belg Arthur de Greef (ATP 116).
Przypomnijmy, że do turnieju głównego w ostatniej chwili wszedł Kamil Majchrzak (ATP 270). Piotrkowianin miał grać z "jedynką" w kwalifikacjach, lecz paru tenisistów wycofało się. Pierwszym przeciwnikiem Polaka będzie Argentyńczyk Juan Ignacio Londero (ATP 424), który w niedzielę przeszedł przez eliminacje.
Majchrzak przystąpi do rywalizacji już w poniedziałek o godz. 10:00. Po regulaminowym odpoczynku zagra jeszcze razem z Hurkaczem debla, a ich przeciwnikami będą Belg Kimmer Coppejans i Francuz Tristan Lamasine. Drugi z naszych tenisistów pierwszy mecz singlowy rozegra dopiero we wtorek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: łzy Jermaina Defoe. Jego młody przyjaciel umiera
Bastad Challenger, Bastad (Szwecja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 43 tys. euro
niedziela, 9 lipca
III runda eliminacji gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 3) - Roberto Marcora (Włochy) 6:3, 6:7(4), 6:2