Przed wtorkowym pojedynkiem Marcin Matkowski i Maks Mirny podkreślali, że bardzo ważnym elementem w ich grze jest serwis. Tymczasem w ćwierćfinale Oliver Marach i Mate Pavić imponowali na returnie, dzięki czemu szybko zyskali przewagę w wymianach.
Wyrównana walka była tylko w premierowej odsłonie. Set rozpoczął się od utraty podania przez szczecinianina, ale po sześciu gemach był już remis. Austriacko-chorwacki debel pokazał klasę, kiedy przełamał serwis Białorusina na 6:5. Po zmianie stron było już po secie.
Matkowski i Mirny nie mieli nic do powiedzenia w dwóch kolejnych partiach. Przeciwnicy cały czas kapitalnie returnowali i polsko-białoruska para miała poważne problemy przy swoim serwisie. W drugim secie "Matka" i jego partner przegrali pięć gemów od stanu 2:1. W trzeciej odsłonie także dwukrotnie dali się przełamać.
Marach i Pavić wygrali ostatecznie 7:5, 6:2, 6:2 i o miejsce w finale Wimbledonu 2017 powalczą albo z Chilijczykiem Hansem Podlipnikem-Castillo i Białorusinem Andriejem Wasilewskim, albo z chorwackim duetem Nikola Mektić i Franko Skugor. Matkowski i Mirny natomiast otrzymają po 360 punktów do rankingu deblowego oraz czek na sumę 50 tys. funtów do podziału.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży (WIDEO)
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w deblu mężczyzn 1,820 mln funtów
wtorek, 11 lipca
ćwierćfinał gry podwójnej:
Oliver Marach (Austria, 16) / Mate Pavić (Chorwacja, 16) - Marcin Matkowski (Polska) / Maks Mirny (Białoruś) 7:5, 6:2, 6:2