Po zakończeniu Wimbledonu 2017 Novak Djoković przyznał, że od 18 miesięcy narzeka na uraz łokcia. Serb odbył w Toronto konsultacje medyczne i stosując się do zaleceń lekarzy postanowił, że zrobi sobie przerwę od tenisa.
- To nie była łatwa decyzja, ale teraz będę miał więcej czasu na rehabilitację i przygotowania. Z pewnością czeka mnie parę miesięcy przerwy, zanim znów wezmę do ręki rakietę. Postaram się wykorzystać ten czas także dla rodziny. Jelena i ja spodziewamy się narodzin naszego drugiego dziecka - powiedział 12-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Serb na pewno nie zagra już w obecnym sezonie. W 2017 roku osiągnął jedynie dwa wielkoszlemowe ćwierćfinały oraz wygrał imprezy rangi ATP World Tour 250 w Dosze i Eastbourne. 30-latek urodzony w Belgradzie zajmuje obecnie czwartą pozycję w rankingu. W wyniku wycofania się z rywalizacji straci 3740 punktów, które wywalczył w drugiej połowie zeszłego sezonu.
Djoković poinformował również, że wykorzysta najbliższe miesiące także do skompletowania swojego sztabu. Były numer jeden światowych list przyznał, że w 2018 roku będzie mu pomagał Andre Agassi, który był trenerem Serba podczas Rolanda Garrosa i Wimbledonu 2017.
Warto zauważyć, że Djoković ogłosił zakończenie sezonu 2017 w tym samym dniu, w którym rok temu Roger Federer poinformował o wcześniejszym zakończeniu sezonu 2016.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga
Warto zauważyć, że 36 letni Czytaj całość
A Djokovic? jego s Czytaj całość
Oby wyzdrowiał i jeszcze grał ten swój kosmiczny tenis :))
Życzę mu zdrowia i powrotu ....... po szlemy :))