Patrick Mouratoglou: Maria Szarapowa nie zasługuje na dzikie karty

PAP/EPA / THAIS LLORCA
PAP/EPA / THAIS LLORCA

Patrick Mouratoglou, trener Sereny Williams, ocenił, że powrót Marii Szarapowej do zawodowego tenisa jest ważny dla rozgrywek WTA. Dodał również, iż Rosjanka nie powinna otrzymywać od organizatorów turniejów pomocy w postaci dzikich kart.

W tym artykule dowiesz się o:

Maria Szarapowa w kwietniu powróciła do rozgrywek po zawieszeniu spowodowanym stosowaniem niedozwolonych środków. Organizatorzy turniejów chętnie przyznają Rosjance dzikie karty. Z tą przepustką zagrała już w Stuttgarcie, Madrycie i w Rzymie, występuje w obecnym tygodniu w Stanfordzie, a także ma zagrać w Toronto.

Wiele rywalek Szarapowej nie kryło irytacji faktem, że tenisistka powracająca po zawieszeniu za doping może liczyć na specjalnie względy. Podobnie uważa także słynny trener Patrick Mouratoglou.

- Cieszę się, że Szarapowa wróciła do rozgrywek, ale uważam, że nie zasługuje na dzikie karty. Ona wraca do zawieszeniu za doping, a to co innego niż powrót po przerwie spowodowanej kontuzją czy ciążą - mówił Mouratoglou, cytowany przez portal tennisactu.net.

- Nie mam nic przeciwko Szarapowej, ale uważam, że tenisistce, która została zawieszona za doping, nie należy udzielać takiej pomocy. Powinna zaczynać od zera i traktować to jako część kary - dodał szkoleniowiec Sereny Williams.

Francuz zaapelował również o zmianę w przepisach. - Uważam, że w regulaminach ATP i WTA powinien być paragraf zakazujący przyznawania dzikich kart tenisistom i tenisistkom powracającym po zawieszeniu za doping.

ZOBACZ WIDEO Michał Haratyk: Jeśli to szczyt formy, przyszedł w dobrym momencie (WIDEO)

Źródło artykułu: