Triumfator US Open 2014 nie grał w tenisa od Wimbledonu 2017, w finale którego przegrał gładko w trzech setach z Rogerem Federerem. Po zakończeniu tego pojedynku urodzony w Medziugorie tenisista przyznał, że sporej wielkości odcisk na stopie uniemożliwił mu skuteczną walkę z utytułowanym Szwajcarem.
Teraz Marin Cilić ujawnił, że narzeka na uraz mięśnia przywodziciela i z tego powodu zmuszony jest wycofać się z zawodów Rogers Cup rozgrywanych w Montrealu. Chorwat będzie chciał zyskać czas, aby przygotować się do obrony tytułu w turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Cincinnati.
Cilić nie jest pierwszą gwiazdą, która zrezygnowała ze startu w kanadyjskiej imprezie. Z powodu kontuzji już wcześniej wycofali się Novak Djoković, Stan Wawrinka i Gilles Simon. Na rezygnacji Chorwata skorzysta Rosjanin Danił Miedwiediew, który ma teraz pewne miejsce w głównej drabince.
Najwyżej rozstawionymi uczestnikami Rogers Cup 2017 będą Andy Murray, Rafael Nadal, Roger Federer i Dominic Thiem. Austriak po raz pierwszy w karierze będzie oznaczony "czwórką" w zawodach rangi ATP World Tour Masters 1000.
ZOBACZ WIDEO Anna Kiełbasińska zmienia dyscyplinę. "To kuszące" (WIDEO)