Maria Szarapowa nie zagra w turnieju WTA w Toronto. Skorzysta nadzieja kanadyjskiego tenisa

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Maria Szarapowa

Maria Szarapowa nie weźmie udziału w turnieju WTA Premier 5 na kortach twardych w Toronto. To efekt kontuzji lewego przedramienia, której Rosjanka nabawiła się w meczu I rundy zawodów na obiektach Uniwersytetu Stanforda.

- Bardzo mi przykro, że nie wezmę udziału w tegorocznym Rogers Cup. Jestem bardzo wdzięczna organizatorom turnieju za przyznanie mi dzikiej karty, a fanom w Toronto za okazane wsparcie. Jestem zawiedziona, że kontuzja po raz kolejny uniemożliwia mi wyjście na kort. Będę ciężko pracować, aby powrócić do gry jak najszybciej - poinformowała Maria Szarapowa.

Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa pokonała w I rundzie zawodów w Stanfordzie Amerykankę Jennifer Brady, ale nie przystąpiła do środowego pojedynku z Ukrainką Łesią Curenko. Rosjanka przyznała, że podczas meczu inauguracyjnego zaczęła odczuwać ból w lewym przedramieniu i za namową lekarzy zdecydowała się nie pogarszać urazu. Występ w Kalifornii pozwoli jej powrócić do Top 150 rankingu WTA.

Dzika karta, którą pierwotnie nagrodzono Szarapową, została teraz przyznana utalentowanej Kanadyjce Biance Andreescu (pierwotnie miała wystąpić w eliminacjach, zastąpi ją rodaczka Carol Zhao). Wcześniej organizatorzy wyróżnili dzikimi kartami inne Kanadyjki - Eugenie Bouchard i Francoise Abandę. Panie będą rywalizowały w Aviva Centre w Toronto w dniach 5-13 sierpnia.

Szarapowa już wcześniej otrzymała dziką kartę do zawodów w Cincinnati oraz zgłosiła się do eliminacji wielkoszlemowego US Open 2017. Występ w obu imprezach będzie teraz zależał od stanu zdrowia byłej liderki rankingu WTA.

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki w nowej roli: Zrobiłem to pierwszy raz w życiu! (WIDEO)

Źródło artykułu: