Alicja Rosolska nie zdołała wygrać trzeciego meczu w zawodach organizowanych w Cincinnati (pierwsze zwycięstwo odniosła w 2011 roku w parze z Klaudią Jans-Ignacik, natomiast drugie w poniedziałek). Polka i Ałła Kudriawcewa przegrały z rozstawionymi z numerem trzecim Lucie Safarovą i Barborą Strycovą 1:6, 6:7(3), nie wykorzystując w drugiej partii aż trzech setboli (wszystkie przy podaniach rywalek).
W całym spotkaniu Czeszki zdobyły zdecydowanie więcej punktów po trafionym zarówno pierwszym (76 procent do 64), jak i drugim podaniu (45 procent do 37). W sumie obroniły sześć z ośmiu break pointów, a same wykorzystały aż cztery takie szanse.
Warto dodać, że Safarova to zwyciężczyni tegorocznego Australian Open oraz Rolanda Garrosa w grze podwójnej (w parze z Bethanie Mattek-Sands). Strycova w duecie z Sanią Mirzą doszła do finału w Syndey i Miami.
Safarova i Strycova zmierzą się w ćwierćfinale z parą Casey Dellacqua / Ashleigh Barty, rozstawionym z numerem siódmym.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,836 mln dolarów
środa, 16 sierpnia
II runda gry podwójnej:
Lucie Safarova (Czechy, 3) / Barbora Strycova (Czechy, 3) - Alicja Rosolska (Polska) / Ałła Kudriawcewa (Rosja) 6:1, 7:6(3)
ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład"