Podobnie, jak we wtorek i środę, opady deszczu popsuły plany organizatorów. Przerwane zostało spotkanie Jürgena Zoppa z Yannickiem Madenem, a debliści nie zdążyli nawet zacząć meczu. Z tego powodu gry opóźniły się o dwie godziny.
Estończyk, który w ostatnim czasie prezentuje bardzo dobry tenis, nie miał łatwej przeprawy z solidnie grającym Niemcem. Cały czas kontrolował przebieg wydarzeń na korcie. Po wznowieniu zwieńczył dzieło, pokazując, że w Szczecinie trzeba się będzie z nim liczyć.
Większych problemów z Bernabe Zapatą Mirallesem nie miał Richard Gasquet. Kibice dopisali, wszyscy chcieli zobaczyć tenisistę ze światowej czołówki. Spotkanie było jednostronne, Hiszpan starał się postawić opór Francuzowi, ale brakowało mu regularności. Gasquet zachwycał swoim bekhendem, widać było, że jest o dwa poziomy wyżej od swojego rywala.
W końcówce Hiszpan starał się jeszcze postawić mocniejszy opór, ale ostatecznie pojedynek skończył się wynikiem 6:3, 6:2.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: To początek realizacji mojej wizji
Bardzo dramatyczny przebieg miała potyczka Dustina Browna i Artema Smirnowa. Sytuacja na korcie numer jeden zmieniała się jak w kalejdoskopie, ostatecznie zakończyło się na dwóch tie-breakach (w I i III secie), które na swoją korzyść rozstrzygnął Niemiec.
Końcówka przyniosła ogrom emocji. Brown nie był w stanie wykorzystać pięciu meczboli przy stanie 5:4, przy każdej szansie popełniając błąd. W tie-breaku prowadził 6-2, ale trzy razy wybronił się Smirnow. Przy czwartej okazji Brown zaserwował asa i awansował do ćwierćfinału.
W ostatnim meczu singlowym II rundy zwyciężył Guido Andreozzi, pokonując Inigo Cervantesa w dwóch setach.
Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 127 tys. euro
czwartek, 14 września
II runda gry pojedynczej:
Richard Gasquet (Francja, 1) - Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania) 6:3, 6:2
Dustin Brown (Niemcy) - Artem Smirnow (Ukraina, Q) 7:6(4), 4:6, 7:6(5)
Jürgen Zopp (Estonia, SE) - Yannick Maden (Niemcy) 7:5, 6:4
Guido Andreozzi (Argentyna) - Inigo Cervantes (Hiszpania) 6:3, 6:3
N Czytaj całość