John McEnroe chce być trenerem Nicka Kyrgiosa. "Jeśli mnie o to poprosi, zgodzę się"

PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / John McEnroe
PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / John McEnroe

John McEnroe, jeden z najsłynniejszych tenisistów w historii, przyznał, że chętnie podjąłby się roli trenera Nicka Kyrgiosa. Amerykanin uważa Australijczyka za najbardziej utalentowanego zawodnika w męskich rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Nick Kyrgios i John McEnroe mieli okazję ze sobą współpracować podczas rozegranej w miniony weekend pierwszej edycji Pucharu Lavera. Australijczyk był reprezentantem drużyny Reszty Świata, którą prowadził słynny Amerykanin.

- Nick jest świetnym tenisistą. Miałem szczęście być jego kapitanem w Pucharze Lavera i uważam go za najbardziej utalentowanego tenisistę w rozgrywkach - powiedział sześciokrotny mistrz wielkoszlemowy w singlu w rozmowie z agencją EFE.

Kyrgios od kilkunastu miesięcy nie ma stałego szkoleniowca. McEnroe przyznał, że chętnie podjąłby się roli trenera Australijczyka. - Abym mógł zostać trenerem jakiegoś tenisisty, muszę czuć, że on chce ze mną pracować. Jeśli ktoś taki jak Nick by mnie o to poprosił, zgodziłbym się.

McEnroe od ponad roku nie pracuje w roli szkoleniowca. Ostatnim tenisistą, któremu pomagał, był Milos Raonić. Amerykanin trenował Kanadyjczyka na przełomie czerwca oraz lipca 2016 roku, doprowadzając go do finału Wimbledonu. Po tym sukcesie zakończyli współpracę.

- Nick jest w stanie przyszłości wygrywać turnieje wielkoszlemowe. Wierzę, że to zrobi, ale by tak się stało, musi rozwijać swoją grę - dodał 58-letni McEnroe.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: