W zakończonym sezonie Roberta Vinci osiągnęła tylko ćwierćfinały imprez w Brisbane, Petersburgu i na Majorce. Bardzo słabe wyniki sprawiły, że Włoszka szybko znalazła się poza Top 100. Aktualnie jest 117. rakietą globu i przez to będzie musiała walczyć w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2018.
Oprócz kiepskiej formy i wyników tenisistka z Tarentu straciła część pucharów wywalczonych na zawodowych kortach, ponieważ jej dom nawiedzili złodzieje. Do tego po zakończeniu występów w 2017 roku Vinci poinformowała, że rozstała się z wieloletnim trenerem, Francesco Ciną.
Na razie pewne tylko jest, że była siódma rakieta globu i finalistka US Open 2015 będzie rywalizować w przyszłym sezonie. Najpierw postara się zakwalifikować do wielkoszlemowego Australian Open 2018. Potem ma ustalać dalsze plany startowe. Jej opiekunem ma być Lorenzo di Giovanni. Vinci będzie chciała zwieńczyć karierę występem w majowym turnieju w Rzymie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kibole przerwali mecz. To była regularna bitwa!
[color=#000000]
[/color]