Rywalizacja deblistek w Australian Open 2018 odbędzie się bez udziału Sanii Mirzy. W 2016 roku tenisistka z Hajdarabadu zdobyła w Melbourne tytuł w parze z Martiną Hingis. Hinduska i Szwajcarka triumfowały również w Wimbledonie i US Open 2015.
- Mam coś, co nazywa się kolanem skoczka i jest to bardzo bolesne. Jest w porządku, gdy chodzę, ale ból pojawia się, gdy zmieniam kierunek i przy grze. To jest największy problem. Mogę biegać prosto, ale nie jestem w stanie wykonywać ćwiczeń pliometrycznych - powiedziała Mirza.
Kolano skoczka to uszkodzenie więzadła rzepki. Objawy to ból podczas czynnego wyprostu kolana, schodzenia ze schodów, przysiadu czy podskoku. Ćwiczenia pliometryczne, czyli skocznościowe, służą wygenerowaniu jak największej mocy mięśniowej podczas wysiłku.
- Kilka miesięcy temu rozmawiałam z lekarzem i zalecił mi dłuższy odpoczynek, a następnie zobaczymy co będzie potrzebne, operacja czy zastrzyki. Po dwóch miesiącach ból się nie zmniejszył. Teraz musimy wybrać sposób leczenia. Nie mogę powiedzieć, kiedy wrócę. Na pewno nie będę mogła grać przynajmniej przez kilka miesięcy. Mam nadzieję, że znowu będę zdrowa - powiedziała była liderka rankingu deblowego.
Mirza, oprócz trzech wielkoszlemowych tytułów w deblu, na swoim koncie ma tyle samo triumfów w mikście. Wygrała Australian Open 2009 i Rolanda Garrosa 2012 ze swoim rodakiem Maheshem Bhupathi oraz US Open 2014 z Brazylijczykiem Bruno Soaresem.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Celt o cierpieniu Agnieszki Radwańskiej. "Każdy organizm ma swój kres"
Czy w 2018 roku Sania Mirza wygra wielkoszlemowy turniej? 
