Australian Open: waleczny Wojciech Marek bez ćwierćfinału. Nie zagra z synem Petra Kordy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook /  / Na zdjęciu: Wojciech Marek
Facebook / / Na zdjęciu: Wojciech Marek
zdjęcie autora artykułu

Wojciech Marek zakończył w środę występ w juniorskiej edycji wielkoszlemowego Australian Open 2018. Polak przegrał po trzysetowym boju z Rayem Ho i nie zagra w ćwierćfinale z Sebastianem Kordą.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę doszło do bardzo interesującego pojedynku. Wojciech Marek nie mógł początkowo znaleźć sposobu na leworęcznego Tajwańczyka, który mocno uderzał piłkę i gonił tenisistę Górnika Bytom po korcie. Ray Ho zdobył dwa przełamania, w drugim oraz szóstym gemie, dzięki czemu pewnie wygrał premierową odsłonę 6:1.

Ale Polak odpowiedział w drugim secie. Za radą trenera starał się przejmować inicjatywę w wymianach i grać agresywnie. Opłaciło się, bowiem już w drugim gemie nasz reprezentant zdobył przełamanie i co najważniejsze poszedł za ciosem. Marek trzymał serwis, nie oddał przewagi i wygrał drugą partię w stosunku 6:3.

Bytomianin kontynuował znakomitą grę na początku decydującej odsłony. Dwa świetne forhendy dały mu przełamanie, a następnie pozwoliły wyjść na 3:1. Ale z czasem do głosu znów doszedł Ho. Tajwańczyk wyrównał na po 3. Potem obaj trzymali serwis i zanosiło się na sprawiedliwy dla obu tie break. Tymczasem w 12. gemie Azjata posłał wygrywające uderzenie po linii. Przy piłce meczowej Polak popełnił podwójny błąd i uległ ostatecznie rywalowi 1:6, 6:3, 5:7.

Marek doskonale zdawał sobie sprawę, że przegrał bardzo wyrównany pojedynek i rzucił rakietą o siatkę. Wstydu jednak na pewno nie przyniósł, bowiem jako jedyny nasz reprezentant zdołał wygrać w Melbourne mecze w turnieju singla i debla. Zwycięski po blisko 100 minutach Ho zagra w czwartkowym ćwierćfinale z Sebastianem Kordą. Oznaczony "siódemką" Amerykanin to syn triumfatora Australian Open 1998 i byłego wicelidera rankingu ATP, utytułowanego Czecha Petra Kordy.

Australian Open, Melbourne (Australia) Wielki Szlem, kort twardy środa, 24 stycznia

III runda gry pojedynczej juniorów:

Ray Ho (Tajwan) - Wojciech Marek (Polska) 6:1, 3:6, 7:5

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Dawid Kubacki będzie bardzo mocnym kandydatem do medalu w Pjongczangu

Źródło artykułu:
Czy Ray Ho awansuje do półfinału?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Lovuś
24.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że dziś nie wytrzymał końcówki. Tutaj jest jednak problem u Wojtka, ponieważ ma problemy w ważnych momentach. Szkoda, bo był potencjał nawet na półfinał, a dziś porażka na styk. No i te Czytaj całość
avatar
Allez
24.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym niemniej nie sadze, by Korda syn Kordy zagral w finale. Licze na swiezo upieczonego 17-latka Timofieja , znanego mi od Budapesztu 2016 (ambitny Skatow to lider zwycieskiej rosyjskiej druz Czytaj całość
avatar
margota
24.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda :( Jednak będzie miał za sobą naukę, jak należy grać z leworęcznym ! Potrenuje .... i będzie dobrze :) Będę trzymać kciuki za jego karierę :))