Szokujący czek z turnieju. Tak wygląda rzeczywistość wielu tenisistów
Paulina Czarnik ujawniła swój czek, który dostała w turnieju ITF w Szarm el-Szejk po odpadnięciu z turnieju gry podwójnej. Ostateczna kwota to 9,60 dol.Tenisistka w grze podwójnej w Szarm el-Szejk (pula nagród 15 tys. dol.) startowała w duecie z Darią Kuczer. Polki przegrały ostatecznie po super tie-breaku i odpadły w I rundzie.
Tak wygląda rzeczywistość tenisistów, którzy marzą o przebiciu się do czołówki i występach w turniejach rangi ATP czy WTA. Żeby tego dokonać, muszą zbierać punkty w małych turniejach rozrzuconych po całym świecie, gdzie są setki przeciwników, którym przyświeca dokładnie ten sam cel. A stawki, nawet w przypadku wygranych, wcale nie są zawrotne. Zależnie od lokalizacji, nagroda bywa zwrotem na przykład kosztów dojazdu.
Prize money receipt: R1 doubles loss at $15k Sharm El Sheikh.
— Ben (@TennisWinter) 3 marca 2018
( via Paulina Czarnik IG) pic.twitter.com/thH3neYkPg
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot mógł nie lecieć na mistrzostwa. Do startu przekonała go żona
-
ex Buszek Zgłoś komentarz
Od zawsze kasa w sporcie jest tylko tam gdzie televizja ,.trudno, żeby płacili jakimś małolatom szmal za odbijanie piłeczki przez siateczkę na jakimś pustynnym zadupiu. -
Allez Zgłoś komentarz
wygrywa. Chyba ze ma juz taka pozycje, ze jedzie na kontraktach reklamowych. Jest risk jest fan -
ex Buszek Zgłoś komentarz
Bo żeby zarabiać to trzeba umić grać :) -
stanzuk Zgłoś komentarz
Jak się nie podoba, to droga na siedzenie przy kasie w Tesco wolna. -
Allez Zgłoś komentarz
"20 dolarów - jest to wpisowe albo opłata za naciągnięcie rakiet." - to jest panno Dominiko wpisowe połaczone z opłata za naciag. -
Andrzej Brzozowski Zgłoś komentarz
JAKI WYNIK TAKA I GAŻA I TYLE W TEMACIE -
Kike Zgłoś komentarz
Ale 9 dolarów to naprawdę wcale nie jest mało, jak na pierwszą rundę debla w najmniejszym ITF-ie. -
atenaneta Zgłoś komentarz
ale o ile pamiętam granie w tenisa nie jest obowiązkowe ? -
Pottermaniack Zgłoś komentarz
transfer z góry na "doliny". Jest jak jest, żeby przebić się do setki trzeba wydać fortunę, a i tak nie ma gwarancji, że inwestycja zwróci się w całości. -
Baseliner Zgłoś komentarz
A tak to dopłacasz jeszcze więcej. -
Mossad Zgłoś komentarz
Tylko nie wydaj na głupoty. -
Witold Giżyński Zgłoś komentarz
zawodniczki grają dla punktów poprawiających ranking (np. I.Świątek), a stawkę uzupełniają amatorki chcące sobie zagrać w przerwie plażowania i za to płacą. -
Polta Zgłoś komentarz
Śmiechu warte. Takie turnieje powinny być za darmo. Zaprosić, wyżywić,zapłacić koszty podróży. Zawodnik może nie dostać żadnej kasy ale ważne że zdobył punkty do rankingu WTA.