Urszula Radwańska nie sprostała Marcie Kostiuk w Zhuhai. Emocje tylko w pierwszym secie

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Marta Kostiuk
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Marta Kostiuk

Urszula Radwańska przegrała w I rundzie turnieju ITF o puli nagród 60 tys. dolarów na kortach twardych w chińskim Zhuhai. W środę lepsza od Polki okazała się zdolna Ukrainka, Marta Kostiuk.

W tym artykule dowiesz się o:

Krakowianka dostała się do głównej drabinki poprzez eliminacje, w których pokonała m.in. obecną trzecią juniorkę świata, Chinkę Xinyu Wang. W środę poprzeczka poszła jednak dużo wyżej, gdyż na drodze Polki stanęła Marta Kostiuk. 15-letnia Ukrainka osiągnęła w tym roku III rundę Australian Open oraz wygrała duży turniej ITF w Burnie, dzięki czemu zajmuje obecnie 185. miejsce w rankingu WTA.

Urszula Radwańska (WTA 564) nie była faworytką środowego spotkania, ale zaczęła od prowadzenia. Serwis rywalki przełamała na 2:0, jednak potem przegrała trzy kolejne gemy. Gra była bardzo nierówna. Panie nie bały się ryzykować na returnie, aby szybko uzyskać przewagę na korcie. Były wygrywające uderzenia, a także niewymuszone błędy. Podanie z kolei nie było mocną stroną i fani oglądali sporo przełamań.

W pierwszym secie zanotowano aż sześć breaków. Do czterech z rzędu przełamań doszło przy stanie 2:2. Potem Polkę dwukrotnie dzielił gem od zwycięstwa, lecz Kostiuk nie dała sobie odebrać serwisu. Ukrainka zaatakowała w tie breaku, w którym po pierwszej zmianie stron posłała parę znakomitych forhendów po linii, dzięki czemu wygrała 13. gema 7-3.

Zwycięstwo w partii otwarcia uskrzydliło reprezentantkę naszych wschodnich sąsiadów. 15-latka z łatwością odczytywała kierunki serwisów Radwańskiej i przejmowała inicjatywę w wymianach. Cały czas grała agresywnie, a to pozwoliło jej szybko wysunąć się na 3:0. Wtedy przebudziła się tenisistka z Krakowa, która odrobiła stratę breaka, prezentując urozmaiconą grę. Bardzo skuteczną bronią na Ukrainkę były skróty, ale Polka decydowała się na nie dosyć rzadko. Od stanu 3:2 na korcie panowała już tylko Kostiuk, która przełamała dwukrotnie i wygrała po 93 minutach 7:6(3), 6:2.

Urszula Radwańska za występ w Zhuhai otrzyma pięć punktów do rankingu WTA. Teraz czeka ją start w eliminacjach do turnieju ITF o puli nagród 60 tys. dolarów w chińskim Shenzhen. Z kolei Kostiuk powalczy w czwartek o ćwierćfinał z Fang Ying Xun, która niespodziewanie odprawiła oznaczoną szóstym numerem Dankę Kovinić z Czarnogóry.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zaskakująca scena. Balotelli jako przykładny ojciec

Komentarze (9)
avatar
Baseliner
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Marta :) Urszula zaskoczyła już wygraną nad młodą Wang. 
avatar
Lovuś
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ula zagrała dobry mecz. Nie spodziewałem się, że tyle ugra.
Dobrze by było gdyby w Shenzhen też wyszła z kwali. 
avatar
Zdzislaw Lewandowski
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
ta chudzinka nadaje sie tylko na kelnerke pa 
avatar
Afika95
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Przegrała ? Ale niespodzianka 
avatar
pareidolia
7.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Oberwać od zawodniczki 12 lat młodszej , to niewiarygodna kompromitacja. Przecież Ukrainka, jest rówieśnicą naszej Igi Świątek, a to wiek juniorski.