Roger Federer nie chce się zatrzymywać. "Mam nadzieję, że w sobotę wygram i pobiję swój rekord"

- Cieszę się, że znalazłem sposób, aby wygrać - powiedział Roger Federer, który pokonując Hyeona Chunga w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, wyrównał swój rekord zwycięstw z rzędu od początku sezonu.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Roger Federer Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Roger Federer
Czwartkowy ćwierćfinał turnieju ATP w Indian Wells z Hyeonem Chungiem Roger Federer wygrał 7:5, 6:1. - To był bardzo trudny mecz. Cieszę się, że znalazłem sposób, aby wygrać. Chung jest świetnym tenisistą. Wspaniale returnuje, więc wiedziałem, że będę miał do wykonania ciężką pracę - mówił Szwajcar.

Dla Federera to drugie zwycięstwo nad Koreańczykiem w ich drugiej konfrontacji. Poprzednio zwyciężył w półfinale tegorocznego Australian Open. - Zacząłem bardzo dobrze. Później straciłem serwis, ale odnalazłem swój rytm gry z linii końcowej i grałem swój optymalny tenis - analizował.

36-latek z Bazylei, ocenił że kluczowe dla losów meczu była końcówka pierwszego seta i początek drugiej partii. - Chung zaczynał wchodzić na swój poziom, dlatego ważne było, że go przełamałem. Grałem wówczas z wiatrem, co nieco mi pomogło. Ważny był również fakt, że na początku drugiego seta utrzymałem serwis. Te 10-15 minut, kiedy w końcówce pierwszego seta go przełamałem, a na otwarcie drugiego obroniłem break pointy, były kluczowe dla całego pojedynku.

Szwajcar wciąż pozostaje bez porażki w 2018 roku. Był to jego 16. oficjalny mecz w obecnym sezonie i 16. wygrany. Wyrównał tym samym osiągnięcie z 2006 roku, kiedy to także wygrał 16 pierwszych spotkań w sezonie. Dzięki pokonaniu Chunga ma także pewność, że po zakończeniu turnieju w Indian Wells pozostanie na pozycji lidera rankingu. - To świetny początek. Ale mam nadzieję, że w sobotę wygram i pobiję swój rekord - powiedział.

Helwet nie chce się na tym zatrzymywać. W sobotę zamierza wygrać 17. mecz z rzędu i pobić swój rekord kolejnych wygranych spotkań od początku sezonu. Jego rywalem w półfinale BNP Paribas Open będzie Borna Corić. - To bardzo stabilny tenisista, grający z linii końcowej, który jest przyszłością tenisa, podobnie jak Chung. Świetnie returnuje i w tej chwili ma zaufanie do własnej gry, więc to będzie trudny mecz - ocenił Federer, który pokonał Chorwata w 2015 roku w imprezie w Dubaju.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Kolejne kłopoty Krychowiaka. Bluzgi z trybun
Czy w sobotę Roger Federer pobije swój rekord kolejnych wygranych meczów od początku sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×