ATP Indian Wells: Roger Federer awansował do półfinału i utrzymał pozycję lidera rankingu

Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Roger Federer

Roger Federer w dwóch setach pokonał Hyeona Chunga w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells. Szwajcar także zapewnił sobie pozostanie na pozycji lidera rankingu,

Czwartkowy ćwierćfinał turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells z Hyeonem Chungiem był dla Rogera Federera nie tylko kolejnym krokiem w kierunku obrony tytułu. W przypadku zwycięstwa, Szwajcar zapewniał sobie, że po zakończeniu imprezy BNP Paribas Open pozostanie liderem rankingu. Z kolei jeśli przegrałby, zostałby wyprzedzony na pierwszym miejscu klasyfikacji singlistów przez Rafaela Nadala, którego zdystansował 19 lutego.

Federer rozpoczął mecz w wyśnionym stylu. Już w drugim gemie przełamał Chunga, przy break poincie popisując się cudownym lobem z forhendu, a po chwili podwyższył prowadzenie na 3:0. Koreańczyk jednak szybko odrobił stratę i wyrównał na 3:3. Gdy wydawało się, że losach inauguracyjnej odsłony zadecyduje tie break, w 12. gemie Szwajcar wywalczył dwie piłki setowe. Wykorzystał już pierwszą - za sprawą agresywnego zagrania z forhendu.

Broniący tytułu Federer starał się grać ofensywnie i szybko kończyć wymiany, ale rzadziej niż zwykle atakował przy siatce. Zapewne zdawał sobie sprawę z potencjału i umiejętności Chunga. 20-letni Koreańczyk wyróżnia się niesamowitym przygotowaniem fizycznym oraz niezwykłymi umiejętnościami gry w defensywie. Nic dziwnego, że chociażby sam Federer widzi w tenisiście z Suwon kopię Novaka Djokovicia.

Na otwarcie drugiego seta najwyżej rozstawiony Federer obronił cztery break pointy, po czym wywalczył przełamanie - i jak w premierowej partii - objął prowadzenie 3:0. Tym razem jednak Chung nie odrobił straty. Co więcej, w szóstym gemie przy break poincie popełnił podwójny błąd serwisowy i znów oddał podanie. Tym samym Szwajcar wyszedł na prowadzenie 5:1 i był o krok od zwycięstwa. Mecz zakończył w mistrzowskim stylu - dwoma asami.

ZOBACZ WIDEO Milik i Zieliński nie znaleźli sposobu na Inter. SSC Napoli nie jest już liderem Serie A [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pojedynek trwał godzinę i 22 minuty. W tym czasie Federer zaserwował 12 asów, przy własnym podaniu wygrał 65 proc. rozegranych wymian, jeden raz został przełamany, wykorzystał cztery z siedmiu break pointów, posłał 32 zagrania kończące, popełnił 24 niewymuszone błędy oraz łącznie zdobył 72 punkty, o 17 więcej od rywala. Chungowi natomiast zapisano osiem uderzeń wygrywających i 22 pomyłki własne.

Szwajcar wciąż pozostaje bez porażki w 2018 roku. Był to jego 16. oficjalny mecz w obecnym sezonie i 16. wygrany. Wyrównał tym samym osiągnięcie z 2006 roku, kiedy to także wygrał 16 pierwszych spotkań w sezonie. Wśród tych zwycięstw są dwa nad Chungiem. Tenisista z Bazylei pokonał Koreańczyka również w styczniowym półfinale wielkoszlemowego Australian Open.

Wygrywając, Federer zapewnił sobie utrzymanie pozycji lidera rankingu. O tym, jak długo będzie singlową "jedynką", zadecydują jego wyniki w Indian Wells oraz w kolejnej imprezie rangi ATP World Tour Masters 1000 w Miami, gdzie też będzie bronił tytułu (21 marca - 1 kwietnia).

Dla Federera to 11. awans do półfinału BNP Paribas Open w 17. występie w tym turnieju. O finał, w sobotę, zagra z innym młodym tenisistą, 21-letnim Borną Coriciem. Z Chorwatem mierzył się dotychczas jeden raz. W 2015 roku w 1/2 finału imprezy w Dubaju zwyciężył 6:2, 6:1.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów
czwartek, 15 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej

:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Hyeon Chung (Korea Południowa, 23) 7:5, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: