Środa była kolejnym deszczowym dniem w Lugano, ale kilka meczów udało się rozegrać. Rozstawiona z numerem drugim Elise Mertens (WTA 20) pokonała 6:4, 6:1 Mandy Minellę (WTA 301). Belgijka zdobyła 29 z 39 punktów przy swoim podaniu i wykorzystała pięć z 11 break pointów.
W II rundzie Mertens zmierzy się z Marketą Vondrousovą (WTA 52), która zwyciężyła 4:6, 7:6(2), 6:3 Julię Putincewą (WTA 82). W trwającym dwie godziny i 47 minut meczu, rozpoczętym w poniedziałek, Czeszka popełniła 16 podwójnych błędów, ale też zamieniła na przełamanie siedem z 13 okazji. Pierwsza edycja szwajcarskiej imprezy odbyła się w ubiegłym roku w Biel/Bienne na nawierzchni twardej w hali i Vondrousova w niej triumfowała.
Alize Cornet (WTA 35) wygrała 7:6(2), 6:0 z Jil Teichmann (WTA 136). W ciągu 90 minut Francuzka wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. Alison van Uytvanck (WTA 51) zaserwowała 10 asów i pokonała 6:4, 6:2 Oceane Dodin (WTA 95). W II rundzie Belgijka zmierzy się z Camilą Giorgi (WTA 59), która zamieniła na przełamanie sześć z 18 okazji i wygrała 6:3, 6:2 z Kristyną Pliskovą (WTA 70).
Aryna Sabalenka (WTA 61) zwyciężyła 5:7, 6:3, 6:2 Mihaelę Buzarnescu (WTA 40). W I secie Białorusinka nie wykorzystała prowadzenia 5:2 oraz piłki setowej przy 5:4. W dwóch kolejnych partiach ani razu nie straciła podania, a sama trzy razy przełamała rywalkę. W trwającym dwie godziny i 22 minuty spotkaniu odparła dziewięć z 11 break pointów. Kolejną rywalką Sabalenki będzie Polona Hercog (WTA 80), która wygrała 7:5, 6:0 z Su-Wei Hsieh (WTA 60). Tajwanka nie uzyskała ani jednego przełamania, choć miała dziewięć okazji.
Trzy mecze, Swietłana Kuzniecowa - Mona Barthel (6:4, 3:6, 4:3), Kirsten Flipkens - Carina Witthöft (1:6, 6:4, 4:3) i Magdalena Fręch - Stefanie Vögele (3:6, 0:1) przerwano i ich dokończenie nastąpi w czwartek. Prognozy pogody w Lugano na kolejne dni nie są optymistyczne.
Dwa mecze zostały przeniesione do hali (Tennis Club Cureglia). Donna Vekić (WTA 55) wygrała 6:0, 7:5 z Alexandrą Cadantu (WTA 173). W II secie Chorwatka wróciła ze stanu 2:4. Alaksandra Sasnowicz (WTA 49) wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i pokonała 7:6(4), 6:0 Richel Hogenkamp (WTA 110).
Samsung Open, Lugano (Szwajcaria)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 11 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Elise Mertens (Belgia, 2) - Mandy Minella (Luksemburg) 6:4, 6:1
Alize Cornet (Francja, 6) - Jil Teichmann (Szwajcaria, WC) 7:6(2), 6:0
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, 8) - Richel Hogenkamp (Holandia, Q) 7:6(4), 6:0
Alison van Uytvanck (Belgia, 9) - Oceane Dodin (Francja) 6:4, 6:2
Aryna Sabalenka (Białoruś) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 7) 5:7, 6:3, 6:2
Camila Giorgi (Włochy) - Kristyna Pliskova (Czechy) 6:3, 6:2
Polona Hercog (Słowenia) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 7:5, 6:0
Marketa Vondrousova (Czechy) - Julia Putincewa (Kazachstan) 4:6, 7:6(2), 6:3
Donna Vekić (Chorwacja) - Alexandra Cadantu (Rumunia, Q) 6:0, 7:5
ZOBACZ WIDEO Ewa Bilan-Stoch: Przy porażkach Kamila uruchamiają się moje zdolności psychologiczne