WTA Rzym: Maria Szarapowa rywalką Jeleny Ostapenko. Anett Kontaveit znów lepsza od Venus Williams

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Maria Szarapowa

Byłe liderki rankingu, Maria Szarapowa i Andżelika Kerber, awansowały do ćwierćfinału turnieju WTA w Rzymie. Venus Williams, podobnie jak w Madrycie, przegrała z Anett Kontaveit.

Po trzysetowych bojach z Ashleigh Barty i Dominiką Cibulkovą, tym razem Maria Szarapowa (WTA 40) pokonała 6:3, 6:4 Darię Gawriłową (WTA 24). Australijka w obu setach zażarcie walczyła o każdy punkt. W pierwszej partii z 1:5 zbliżyła się na 3:5 po obronie trzech piłek setowych. W drugiej odsłonie tenisistka z Melbourne prowadziła 2:0, ale straciła cztery gemy z rzędu. Przy stanie 6:3, 5:3 Szarapowa oddała podanie, ale po chwili przełamała rywalkę. Rosjanka wykorzystała trzecią piłkę meczową.

W trwającym 98 minut spotkaniu Szarapowa zaserwowała siedem asów i zdobyła 19 z 22 punktów przy drugim podaniu przeciwniczki. Rosjanka zamieniła na przełamanie siedem z 15 okazji. Naliczono jej 38 kończących uderzeń i 32 niewymuszone błędy. Gawriłowa miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i 19 pomyłek.

Australijka nie miała dużo czasu na regenerację. Jej mecz II rundy z Garbine Muguruzą (obroniła dwie piłki meczowe) trwał trzy godziny i osiem minut. Zakończył się o godz. 2:02 w nocy. Dla Gawriłowej było to czwarte zwycięstwo odniesione nad tenisistką z Top 10 rankingu w Rzymie. W poprzednich sezonach pokonała Serbkę Anę Ivanović, Rumunkę Simonę Halep i Rosjankę Swietłanę Kuzniecową. W 2015 doszła do półfinału, a w 2017 roku awansowała w stolicy Włoch do ćwierćfinału, w obu przypadkach jako kwalifikantka. Z Szarapową Australijka po raz drugi zmierzyła się na Foro Italico. Trzy lata temu przegrała z Rosjanką walce o finał.

Szarapowa to trzykrotna mistrzyni rzymskiej imprezy (2011, 2012, 2015). W ćwierćfinale zmierzy się z Jeleną Ostapenko i jeśli wygra zapewni sobie powrót do Top 30 rankingu. Będzie to starcie triumfatorek Rolanda Garrosa. Łotyszka w Paryżu zdobyła tytuł w ubiegłym sezonie, a Rosjanka zwyciężyła w 2012 i 2014 roku.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: lans celebrytki z Brazylii. Zawód - "siostra Neymara"

Andżelika Kerber (WTA 12) rozbiła 6:1, 6:1 Marię Sakkari (WTA 42), pogromczynię Karoliny Pliskovej. W ciągu 55 minut Niemka zdobyła 23 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu, obroniła trzy break pointy i wykorzystała pięć z 12 szans na przełamanie. W poprzednich dwóch sezonach była liderka rankingu nie wygrała w Rzymie meczu. W ćwierćfinale imprezy wystąpi po raz drugi. W 2012 roku dotarła do półfinału, w którym uległa Szarapowej. Kolejną rywalką Kerber będzie Elina Switolina, z którą ma bilans meczów 5-7.

Anett Kontaveit (WTA 26) pokonała 6:2, 7:6(3) Venus Williams (WTA 9). W drugim secie Estonka wróciła z 0:3. W trwającym 79 minut meczu zgarnęła 38 z 47 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Posłała 26 kończących uderzeń i popełniła 14 niewymuszonych błędów. Amerykance naliczono 17 piłek wygranych bezpośrednio i 14 pomyłek. Obie tenisistki zmierzyły się w drugim kolejnym turnieju. W I rundzie w Madrycie również lepsza była Kontaveit. W ćwierćfinale Estonka zagra z Karoliną Woźniacką.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,351 mln euro
czwartek, 17 maja

III runda gry pojedynczej:

Andżelika Kerber (Niemcy, 11) - Maria Sakkari (Grecja) 6:1, 6:1
Anett Kontaveit (Estonia) - Venus Williams (USA, 8) 6:2, 7:6(3)
Maria Szarapowa (Rosja) - Daria Gawriłowa (Australia) 6:3, 6:4

Komentarze (21)
avatar
Queen Marusia
18.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu zdjecie z AO ? 
avatar
Ɱαᴙɢɪт
18.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trzymam za tym, żeby Jelenka uciszyła te 105 decybeli ;) Szkoda, że Daszek nie dał rady . 
ֆzαкαlucћ
18.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Qu... same fajne mecze jutro, aja mogę zobaczyć tylko Simonę ;( 
ֆzαкαlucћ
17.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jelenka....lejesz Maszkę! ;D 
avatar
Prawda zwycięży
17.05.2018
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Musze przyznać ze w tym roku rywalizacja w kobiecym tourze nabrała rumieńców między innymi dzięki Szarapowej. Wróciła Kerber do siebie, pojawiły się nowe i jest ciekawie. Super dziewczyny oby t Czytaj całość