Toni Nadal: Rafael jest w dobrej formie. Djoković znów będzie wielki

Getty Images / Julian Finney / Staff / Na zdjęciu: Rafael Nadal (z lewej) oraz Toni Nadal (z prawej)
Getty Images / Julian Finney / Staff / Na zdjęciu: Rafael Nadal (z lewej) oraz Toni Nadal (z prawej)

Toni Nadal ocenił, że u progu Rolanda Garrosa Rafael, jego bratanek, jest w dobrej formie i należy do grona faworytów turnieju. Hiszpan jest też przekonany, że Novak Djoković wróci do najwyższej dyspozycji.

Tegoroczna edycja Rolanda Garrosa jest pierwszą, podczas której Rafaelowi Nadalowi nie będzie towarzyszył Toni Nadal. Wraz z zakończeniem ubiegłego sezonu po ponad 20 latach wspólnej współpracy hiszpański szkoleniowiec zrezygnował z funkcji trenera swojego bratanka i skupił się na zajęciach w akademii na Majorce. - Jestem zadowolony ze swojego życia - przyznał w rozmowie z dziennikiem "AS".

Toni jest jednak przekonany, że nawet bez jego obecności Rafa zanotuje udany wynik w paryskim turnieju. - Od zawsze wiedziałem, że Rafaela stać na wielkie wyniki. On triumfował w Rolandzie Garrosie dziesięć razy, co oznacza, że wygrał 70 meczów w tym turnieju. Widzę Rafaela w dobrej formie. Przybył do Paryża po zwycięstwach w Monte Carlo, w Barcelonie oraz w Rzymie i jest głównym kandydatem do triumfu. Ale kiedy rozpocznie się turniej, faworytem stanie się ten, który będzie grał najlepiej.

W tegorocznym sezonie gry na kortach ziemnych tenisista z Majorki nie sięgnął po tytuł jedynie w Madrycie, gdzie najlepszy okazał się Alexander Zverev. - To prawda, że Zverev nie zanotował żadnego spektakularnego wyniku w Wielkim Szlemie, ale jest jeszcze młody i już ma trzy tytuły Masters 1000. Po Federerze i Djokoviciu jest głównym kandydatem do przejęcia pozycji lidera rankingu. Ma świetny serwis, potężne uderzenia i jest zaawansowany technicznie. Ale wciąż musi poprawić detale, jak forhend czy poruszanie się po korcie.

Zapytany o odbudowującego dyspozycję po kontuzji i operacji łokcia Novaka Djokovicia, Hiszpan odpowiedział: - Po Novaku widzę, że jest wyleczony. To zbyt dobry tenisista, by sądzić, że nie wróci do formy. Jest fantastycznie wyszkolony technicznie i ma wspaniałą postawę. To oczywiste, że kontuzja nadwątliła jego pewność siebie, ale, niestety dla pozostałych tenisistów, znów będziemy oglądać wielkiego Novaka Djokovicia.

W Roland Garros 2018 nie wystąpi natomiast Roger Federer. Szwajcar od 2017 roku wygrał trzy z czterech turniejów wielkoszlemowych, w których zagrał. - Pamiętam finał Australian Open 2017, w którym Rafael zagrał z Federerem. Ten mecz Federerowi dodał skrzydeł i dał spokój - wspominał Toni.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską

Komentarze (0)