Prowadząca śledztwo organizacja Tennis Integrity Unit uznała Nicolasa Kickera winnym przyjęcia korzyści finansowej za ustawienie wyników spotkań, które w 2015 roku rozegrał w ramach imprez rangi ATP Challenger Tour w Padwie (czerwiec) i Baranquilli (wrzesień).
Niezależny Trybunał stwierdził również, że tenisista nie poinformował odpowiednich organów o otrzymanej propozycji. W sumie Argentyńczyk został uznany winnym złamania czterech punktów Tenisowego Programu Antykorupcyjnego.
Kicker, który obecnie zajmuje 100. miejsce w rankingu ATP, został 24 maja 2018 roku tymczasowo zawieszony do czasu ogłoszenia oficjalnego wyroku. Teraz odpocznie od tenisa przez trzy lata, a do tego będzie musiał zapłacić 25 tys. dolarów kary.
Argentyński tenisista i tak może mówić o szczęściu. Pierwotnie został zdyskwalifikowany na sześć lat, ale Niezależny Trybunał postanowił zawiesić wykonanie połowy kary. Jeśli więc pochodzący z Merlo 25-latek nie popełnił w ciągu 36 miesięcy żadnego wykroczenia, to powróci do rywalizacji pod koniec maja 2021 roku.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Reprezentacja Polski marketingowo jest dziś warta ponad 600 mln złotych rocznie