TIU formalnie zdyskwalifikowała Federico Corię (ATP 301) na osiem miesięcy i nakazała zapłacić 10 tys. dolarów. Jednak jeśli Argentyńczyk nie popełni żadnego wykroczenia, to będzie mógł wrócić do gry już 12 sierpnia 2018 roku, a do tego zapłaci tylko połowę z nałożonej grzywny.
Federico, który jest młodszym bratem słynnego Guillermo, postawiono zarzuty w związku z otrzymaniem propozycji ustawienia wyniku meczu rozgrywanego w lipcu 2015 roku w futuresie we włoskim Sassuolo. Pochodzący z Rosario tenisista miał wówczas przegrać seta w zamian za osiągnięcie korzyści majątkowej, ale odmówił. Kolejny raz odezwano się do niego już po miesiącu, lecz i tym razem zawodnik nie podjął współpracy. Mimo tego Argentyńczyk został ukarany, ponieważ zgodnie z przepisami powinien poinformować TIU, że miały miejsce powyższe zdarzenia.
Nie ujawniono jeszcze decyzji w sprawie Nicolasa Kickera (ATP 99), który miał przyjąć korzyść finansową za ustawienie wyników meczów w challengerach rozgrywanych w 2015 roku w Padwie (czerwiec) i Baranquilli (wrzesień). Należy się jednak spodziewać, że będzie to kilkuletnia lub nawet dożywotnia dyskwalifikacja.
ZOBACZ WIDEO Chiński dziennikarz na konferencji Polaków. Pytanie? Oczywiście do Lewandowskiego
Czy kara nałożona na Federico Corię jest słuszna? 
