Agnieszka Radwańska: Z niczym nie miałam problemu na korcie

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska z uśmiechem na twarzy opuszczała w poniedziałek korty Devonshire Park Lawn Tennis Club. Polska tenisistka odniosła pierwsze zwycięstwo od trzech miesięcy, awansując do II rundy turnieju WTA Premier na trawnikach w Eastbourne.

- Myślę, że wszystko mi wychodziło. Pierwszy mecz zawsze jest trudny, szczególnie po kilku tygodniach spędzonych w domu, bez rozgrywania spotkań - powiedziała Agnieszka Radwańska, która pokonała Timeę Babos 6:3, 6:1. Krakowianka wróciła do rywalizacji po dwumiesięcznej kontuzji dolnej części pleców.

Nasza reprezentantka była bardzo szczęśliwa po zakończeniu spotkania z Węgierką. - Sama siebie zaskoczyłam, szczególnie jeśli chodzi o serwis. Naprawdę czułam się dobrze ze wszystkim. Z niczym nie miałam problemu na korcie - przyznała 31. tenisistka świata.

- Timea mocno uderza piłkę, dlatego jej serwis był trudny, szczególnie na początku pierwszego seta. Potem jednak udało mi się raz przełamać jej podanie i od tego momentu byłam już bardziej pewna siebie - relacjonowała Radwańska, która od stanu 2:3 wygrała dziewięć gemów z rzędu, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść. - Tak naprawdę nie czułam się tak, jakbym opuściła cały sezon na mączce i nie grała przez dwa miesiące - dodała.

Radwańska wygrała zawody w Eastbourne w 2008 roku. Polka nie ukrywa, że jest to dla niej idealne przygotowanie do Wimbledonu 2018. - W Polsce nie mamy takiej trawy, dlatego moją jedyną formą przygotowania jest kilka dni spędzonych tutaj. Ten turniej ma zawsze mocną obsadę. Czasem w I rundzie gra się z trudną rywalką i może to być jedyny mecz w tych zawodach. Jestem szczęśliwa, że zaprezentowałam bardzo dobry tenis. Do tego jestem wypoczęta, gdyż miałam trochę czasu na odpoczynek i rehabilitację - wyznała nasza tenisistka.

O miejsce w III rundzie turnieju Nature Valley International 2018 Radwańska powalczy we wtorek z Darią Gawriłową, która na początek otrzymała wolny los. Pojedynek Polki i Australijki zostanie rozegrany jako trzeci od godz. 12:00 naszego czasu na korcie numer 2.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kibice przeszkadzali Ronaldo. Portugalczyk musiał ich prosić o spokój

Komentarze (24)
avatar
pareidolia
26.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
12
Odpowiedz
Gdakaj sobie Radwańska gdakaj. Zagdakaj po przegranych meczach. Jakoś dziobek sztywnieje po przegranych i następuje cisza. Mecz widziałem, poziom mizerny na poziomie kwalifikacji ,a może słabie Czytaj całość
avatar
krnąbrny kosiarz Wimbla
25.06.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W Eastbourne zbliżyć się do wyniku sprzed 10 lat, a w Wimblu poprawić wynik z 2017 (porażka w grze o 1/4 z Kuzniecową) - Aga dasz radę, dość leniuchowania, ognia!! :) 
avatar
steffen
25.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Aga, ja cię proszę - nie pompuj balonika :D 
avatar
Pottermaniack
25.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby tak dalej! :)