Sztuczki agresywnego Nadala

Po zwycięstwie nad Jürgenem Melzerem lider światowego rankingu, Rafael Nadal zmierzy się w trzeciej rundzie turnieju serii mistrzowskiej w Madrycie z Philippem Kohlschreiberem. Według jego wujka i trenera musi zmienić swoją postawę na korcie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Powiedziałem mu, że tutaj musi być bardziej agresywny - mówi dziennikowi "El País" Toni Nadal. - To już nie ta sama nawierzchnia. Kiedy piłka nadchodzi szybko, nie może pozwolić sobie na to samo, co w Montecarlo, gdzie miał więcej czasu - tłumaczy.

O ów agresywności przypomina Toni swojemu wychowankowi wielokrotnie podczas meczów. Wspólnie opracowali również bardzo szczegółowy "plan działania" na korcie. - To nie są sztuczki, a rzeczy, które wiemy, że musimy robić - twierdzi.

I tak Rafa koncentruje się, przedłużając sobie rozgrzewkę, robiąc krótkie przerwy po wygranej piłce i wymieniając średnio co osiem gemów rakietę z naciągniętymi maksymalnie strunami.

Rytuałem człowieka z Manacor stało się wycieranie z potu rąk razem z ramionami, podciąganie skarpetek, układanie włosów i podrzucanie piłki. Podobno ma tak już od kiedy jako 16-letni chłopak zaczął grać z najlepszymi na świecie.

Nadala chwali Àlex Corretja. - Gra bardzo dobrze, mimo, że nawierzchnia jest znacznie szybsza od innych [tego rodzaju] - mówi o znacznie różniących się od zwykłej nawierzchni ziemnej madryckich kortach, które były już wielokrotnie obiektem ironicznych komentarzy zawodników i zawodniczek, biorących udział w łączonej imprezie w kompleksie Caja Magica.

Komputer i mózg

Przyjęło się mówić, że Andy Murray, nowy nr. 3 na świecie, jest tenisistą-produktem naukowym. Ciągle otacza go sztab odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny ludzi. Zupełnie inaczej ma się sprawa z Nadalem. Ci, którzy widzieli jego trening, mogli skonfrontować podejście do sprawy Szkota i jego starszego kolegi z Majorki.

- Ale on ma tenis w mózgu. Jest niesamowicie szybki w swoich decyzjach - ciągnie Corretja, były wicelider notowania światowego. - Odczytuje ruchy tak jak ktoś siedzący na sofie. On to wszystko widzi w 40-stopniowym upale i po trzech godzinach biegania - mówi o Nadalu człowiek przygotowujący dziś do gry na kortach ziemnych Murraya.

- Popatrz na niego! Zepchnął cię do defensywy. Zrób krok do przodu! - krzyczał w środę do Szkota jeden z jego trenerów, Miles Maclagan. Sam zawodnik psioczył na własne błędy.

Toni Nadal przyznał: - Są ludzie, którzy mają swoich rywali w komputerze....

Murray gra o ćwierćfinał imprezy w Madrycie z reprezentantem gospodarzy Tommym Robredo. Z Nadalem może się spotkać dopiero w finale, trzecim już ich wspólnym w tym sezonie. W Rotterdamie w decydującym meczu lepszy był Szkot, ale to ledwie jego drugi sukces przeciw Hiszpanowi. W półfinale w Montecarlo przegrał z nim po raz siódmy w karierze.

Komentarze (0)