Wimbledon: mecz Rafaela Nadala z Juanem Martinem del Potro hitem ćwierćfinałów. Alicja Rosolska zagra o półfinał debla

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Rafael Nadal
zdjęcie autora artykułu

Dziewiąty dzień Wimbledonu 2018 będzie stał pod znakiem ćwierćfinałów. Na dwóch największych kortach zaprezentują się singliści, w tym Rafael Nadal i Juan Martin del Potro, a na arenie numer 2 o półfinał debla powalczy Alicja Rosolska.

Rywalizacja w ćwierćfinałach Wimbledonu 2018 rozpocznie się o godz 14:00 meczem Novaka Djokovicia z Keiem Nishikorim. Serb w londyńskim turnieju udowadnia, że powoli wraca do optymalnej formy. Po meczu IV rundy z Karenem Chaczanowem (6:4, 6:2, 6:2) powiedział, że czuje się gotowy zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Dla Djokovicia to 41. w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał, w tym dziesiąty w The Championships (w obu tych statystykach ustępuje jedynie Rogerowi Federerowi). Nishikori z kolei, dochodząc do 1/4 finału, skompletował ćwierćfinały we wszystkich imprezach Wielkiego Szlema. Japończyk, który na występ w tej fazie zawodów najwyższej rangi w światowym tenisie czekał od Roland Garros 2017, z Serbem zmierzy się po raz 16. Dotychczas wygrał tylko dwa razy. Jeśli zwycięży w środę, zostanie pierwszym w erze zawodowego tenisa reprezentantem swojego kraju w półfinale Wimbledonu.

Następnie w świątyni tenisa pojawią się Rafael Nadal i Juan Martin del Potro. Ten mecz jest uznawany za hit środowej serii gier. Będzie to jedyne w tej fazie tegorocznego Wimbledonu starcie dwóch wielkoszlemowych mistrzów - 17-krotnego, w tym dwukrotnego w The Championships (Nadala), z triumfatorem US Open 2009 (Del Potro). Obaj długo czekali na ćwierćfinał w Londynie. Hiszpan w 1/4 finału zameldował się po siedmiu latach, a Argentyńczyk - po pięciu. W środę zmierzą się po raz 16. Bilans wynosi 10-5 dla Nadala. Rafa wygrał też ich oba pojedynki na trawie (w 2007 roku w Queen's Clubie i w 2011 w Wimbledonie).

Dla Nadala będzie to 35. wielkoszlemowy ćwierćfinał, w tym szósty w Wimbledonie. Del Potro tymczasem do 1/4 finału Wielkiego Szlema dotarł 12. raz, ale dopiero drugi w Londynie. Obaj grali ze sobą w półfinałach dwóch z trzech ostatnich imprez Wielkiego Szlema (US Open 2017 oraz Roland Garros 2018) i oba te spotkania wygrał Hiszpan. Teraz tenisista z Majorki też uznawany jest za faworyta, tym bardziej że miał o jeden dzień odpoczynku więcej. Argentyńczyk bowiem musiał grać we wtorek, kiedy to kończył przerwany w poniedziałek z powodu zapadającego zmierzchu pojedynek 1/8 finału z Gillesem Simonem.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: takiej akcji nie widzieliście. Zupełny "odlot"

Roger Federer po raz pierwszy w tegorocznej edycji Wimbledonu wystąpi nie na głównej arenie, lecz na korcie numer 1. Szwajcar zmierzy się z Kevinem Andersonem i będzie mógł śrubować kolejne rekordy. Dla Federera będzie to 53. w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał, w tym 16. w The Championships. W przypadku zwycięstwa, awansuje do 44. półfinału w Wielkim Szlemie i 13. w Wimbledonie oraz odniesie 96. zwycięstwo w tym turnieju. Wykona też kolejny krok w kierunku 21. wielkoszlemowego tytułu, a dziewiątego w Londynie. Z kolei Anderson, który z Federerem grał dotychczas cztery razy i nie zdobył nawet seta, zadebiutuje na poziomie 1/4 finału Wimbledonu. Został także pierwszym od 1994 roku Afrykanerem w ćwierćfinale imprezy w stolicy Anglii.

Po Federerze i Andersonie na korcie numer 1 pojawią się John Isner i Milos Raonić. Amerykanin pierwszy raz w karierze wystąpi w 1/4 finału Wimbledonu, natomiast Kanadyjczyk doszedł do tego etapu po raz czwarty. To będzie mecz dla miłośników potężnych serwisów. Obaj w tegorocznej edycji The Championships imponują podaniem. W czterech dotychczas rozegranych pojedynkach Isner posłał 135 asów i ani razu nie został przełamany, a Raoniciowi zapisano 117 asów.

Środa będzie emocjonująca także dla polskich sympatyków tenisa. Po raz pierwszy w karierze w 1/4 finału turnieju wielkoszlemowego w deblu wystąpi Alicja Rosolska. O godz. 12:30 czasu polskiego na korcie numer 2 warszawianka i partnerująca jej Abigail Spears z USA zmierzą się z najwyżej rozstawionymi Węgierką Timeą Babos i Kristina Mladenović z Francji. Z kolei o 12:00 na arenie oznaczonej numerem 14. w meczu III rundy turnieju juniorek Iga Świątek powalczy z rozstawioną z "16" Francuzką Clarą Burel.   Plan gier 9. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2018:

Kort centralny:

od godz. 14:00 czasu polskiego Novak Djoković (Serbia, 12) - Kei Nishikori (Japonia, 24) Juan Martin del Potro (Argentyna, 5) - Rafael Nadal (Hiszpania, 2)

Kort 1:

od godz. 14:00 czasu polskiego Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Kevin Anderson (RPA, 8) Milos Raonic (Kanada, 13) - John Isner (USA, 9) Kort 2:

od godz. 12:30 czasu polskiego Timea Babos (Węgry, 1) / Kristina Mladenović (Francja, 1) - Alicja Rosolska (Polska) / Abigail Spears (USA)

Kort 14:

od godz 12:00 czasu polskiego Iga Świątek (Polska) - Clara Burel (Francja, 16)

Źródło artykułu:
Czy Alicja Rosolska i Abigail Spears awansują do półfinału?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Trzygrosz54
11.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z przyjemnością obejrzałbym mecz naszej Alicji w TV. Zapracowała sobie na taki sukces swoim wewnętrznym spokojem (tak jak ją postrzegam z ekranu ) i konsekwencją.