Tenisistka z Poznania nie ma miłych wspomnień z meczów z Włoszką. Przed sobotnim pojedynkiem przegrała z nią trzykrotnie, po raz ostatni w półfinale zeszłorocznego Warsaw Sports Group Open. Tym razem zanosiło się na zwycięstwo Katarzyny Piter, lecz rywalka odwróciła losy spotkania.
Było już 6:2, 5:2 dla naszej reprezentantki, gdy Martina Trevisan wzięła się za odrabianie strat. W 10. gemie obroniła dwie piłki meczowe. Dwie kolejne Piter zmarnowała w tie breaku. Trzeci set należał już do tenisistki z Italii, która postarała się o trzy przełamania i po 162 minutach zwyciężyła ostatecznie 4:6, 7:6(6), 6:3.
Piter ma teraz bilans gier 0-4 z Trevisan, która o miejsce w głównej drabince powalczy w niedzielę z Francuzką Amandine Hesse. Dla naszej tenisistki singlowa przygoda w Gstaad już się zakończyła.
Ladies Championships Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 14 lipca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Martina Trevisan (Włochy) - Katarzyna Piter (Polska) 4:6, 7:6(6), 6:3
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Każdy chce być Chorwatem. "Ludzie zakochali się w ich reprezentacji"