WTA Gstaad: wróciły stare koszmary. Katarzyna Piter przegrała wygrany mecz

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Katarzyna Piter

Katarzyna Piter nie wykorzystała prowadzenia 5:2 w drugim secie oraz czterech piłek meczowych i zakończyła występ w eliminacjach do turnieju WTA International w Gstaad. W sobotę lepsza od Polki okazała się Włoszka Martina Trevisan.

Tenisistka z Poznania nie ma miłych wspomnień z meczów z Włoszką. Przed sobotnim pojedynkiem przegrała z nią trzykrotnie, po raz ostatni w półfinale zeszłorocznego Warsaw Sports Group Open. Tym razem zanosiło się na zwycięstwo Katarzyny Piter, lecz rywalka odwróciła losy spotkania.

Było już 6:2, 5:2 dla naszej reprezentantki, gdy Martina Trevisan wzięła się za odrabianie strat. W 10. gemie obroniła dwie piłki meczowe. Dwie kolejne Piter zmarnowała w tie breaku. Trzeci set należał już do tenisistki z Italii, która postarała się o trzy przełamania i po 162 minutach zwyciężyła ostatecznie 4:6, 7:6(6), 6:3.

Piter ma teraz bilans gier 0-4 z Trevisan, która o miejsce w głównej drabince powalczy w niedzielę z Francuzką Amandine Hesse. Dla naszej tenisistki singlowa przygoda w Gstaad już się zakończyła.

Ladies Championships Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 14 lipca

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Martina Trevisan (Włochy) - Katarzyna Piter (Polska) 4:6, 7:6(6), 6:3

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Każdy chce być Chorwatem. "Ludzie zakochali się w ich reprezentacji"

Komentarze (2)
avatar
Trzygrosz54
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może by tak współpraca z Janem Blecharzem,tudzież innym specjalistą w zakresie "układania myśli"? 
MJay
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Problemem większości polskich tenisistek jest niestety słaba psychika i to w najważniejszych momentach meczu, ,,strach przed wygraną". Mecz Piter tylko to potwierdza...