Było to już dwudzieste spotkanie pomiędzy tymi zawodnikami, a szesnaste w finale. Bilans tych spotkań jest korzystny dla młodszego o pięć lat Hiszpana, 13:6. Co więcej, na nawierzchni ziemnej, na której Nadal nie przegrał ostatnich trzydziestu trzech spotkań, Federerowi udało się zwyciężyć tylko raz, w 2007 roku w turnieju Masters w Hamburgu.
Obaj byli już zwycięzcami imprezy w Madrycie. Nadal w 2005, a Federer w 2006 roku. Obrońcą tytuły w tym roku był Brytyjczyk Andy Murray, jednak odpadł w ćwierćfinale z Argentyńskim tenisistą, Juanem Martinem Del Potro.
W finałowym pojedynku Federer zagrał jak nakręcony. W całym spotkaniu nie dał się przełamać ani razu. Pierwszy set wygrał do 4 punktów, raz przełamując Hiszpana. Drugi set miał podobny scenariusz. Nie można mówić o całkowitej dominacji Szwajcara w meczu, jednak jego zwycięstwo było pewne. Mecz zakończył asem serwisowym.
- Miałem złą passę w tym roku, ale czułem od kilku tygodni, że to mija, więc to bardzo satysfakcjonujące - mówił na pomeczowej konferencji Federer. Na pewno marzył o pierwszym zwycięstwie w tym sezonie. Dotychczas nie tylko nie wygrał jeszcze żadnego turnieju w 2009 roku (zagrał tylko w jednym finale, w Australian Open), ale i nie pokonał Rafaela Nadala od 2007 roku. Sezon Hiszpana jest diametralnie inny. Zwyciężył w wielkoszlemowym Australian Open, w turniejach Masters Series w Indian Wells, Monte Carlo i w Rzymie, a także w ważnych dla siebie zawodach w Barcelonie. Był również finalistą z Rotterdamu.
Nadal komplementował swojego rywala - Roger grał bardzo dobrze, wręcz szalał po całym korcie, świetnie się poruszał. Ja nie zagrałem swojego najlepszego tenisa, on zagrał zdecydowanie lepiej niż ja.
Ich droga do finału była różna, poza pierwszą rundą, którą obaj mieli wolną ze względu na rozstawienie. W swoim pierwszym spotkaniu Hiszpan bardzo łatwo pokonał Austriaka Jurgena Melzera 6:3, 6:1. 1/8 finału Nadal miał wolną, walkowera oddał Niemiec Philipp Kohlschreiber. W ćwierćfinale ciężkie starcie przeciwko swojemu rodakowi Fernando Verdasco. Mecz rozstrzygnął się wprawdzie w dwóch, ale za to bardzo wyrównanych setach, 6:4, 7:5. W półfinale na Nadala czekał Novak Djokovic. Było to najdłuższe i najdramatyczniejsze spotkanie w całym turnieju. Pojedynek tych dwóch tenisistów trwał 4 godziny i 2 minuty i rozstrzygnął się dopiero w tie breaku trzeciego seta.
Roger Federer w pierwszym meczu bez problemu poradził sobie ze Szwedem Robinem Soderlingiem 6:1, 7:5. W 1/8 finału nadspodziewanie łatwe spotkanie z Amerykaninem Jamesem Blake’m 6:2, 6:4. Schody pojawiły się dopiero w ćwierćfinale, gdzie naprzeciw Szwajcara stanął inny amerykański tenisista - Andy Roddick. Mecz trwał ponad trzy godziny, zakończył się rezultatem 7:5, 7:6(5), 6:1. W półfinale stosunkowo łatwo rozprawił się z Juanem Martinem Del Potro 6:3, 6:4.
Federer, pomimo rozegrania o jednego meczu więcej, spędził na korcie ponad godzinę mniej. Przy tym ostatni pojedynek Nadala z Djokovicem był naprawdę morderczy. Szwajcar mógł liczyć na zmęczenie Hiszpana tym pojedynkiem.
Zwycięzca zainkasował 585 tys. Euro i 1000 punktów w rankingu ATP. Finalista – 270 tys. Euro i 600 punktów.
Mutua Madrilena, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, pula nagród 3,7 mln euro
Niedziela, 17 maja
Wynik finału singla
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 6:4, 6:4
Wynik finału debla
Daniel Nestor (Kanada, 2) / Nenad Zimonjic (Serbia, 2) - Simon Aspelin (Szwecja) /Wesley Moodie (RPA) 6:4, 6:4