Sobota była dla Andrieja Rublowa niezwykle intensywnym dniem. Najpierw, o godz. 12:00 lokalnego czasu, rozegrał przełożony z piątku ćwierćfinał turnieju ATP w Waszyngtonie z Denisem Kudlą, a o 19:00 ponownie pojawił się na korcie, tym razem, aby walczyć w 1/2 finału. Rywalem 20-letniego Rosjanina był inny wielki talent 19-letni Alex de Minaur, który odpoczywał od tenisa od czwartku.
Sobotni pojedynek był niezwykle zacięty. Obaj imponowali zaciekłością, walecznością, determinacją i wolą walki. Rozgrywali niesamowite wymiany, toczone w niebywałym tempie, a kolejne gemy były niezwykle długie i wyrównane.
Pierwszego seta 7:5 wygrał Rublow po tym, jak w 12. gemie odebrał podanie rywalowi. W drugim secie obaj nie dali się przełamać i o wszystkim decydować musiał tie break. W dodatkowej rozgrywce Rosjanin wyszedł na prowadzenie 6-2 i miał cztery piłki meczowe. W tym momencie zaczął jednak seriami popełniać błędy, zwłaszcza z bekhendu. Zmarnował wszystkie szanse na zakończenie pojedynku, następnie przegrał także dwa kolejne punkty i w efekcie całą drugą partię.
W trzeciej odsłonie sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Rublow w trzecim gemie wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 2:1, ale po chwili przegrywał już 2:4. Zdołał odrobić stratę i wyrównać na 4:4, ale w końcówce znów nie wytrzymał presji.
ZOBACZ WIDEO Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"
W dziesiątym gemie, przy podaniu Rosjanina, De Minaur wywalczył trzy meczbole. Nie wykorzystał ich, lecz następnie uzyskał też czwartą szansę, przy której pomógł mu przeciwnik. Rublow popełnił bowiem podwójny błąd serwisowy i w takich, zapewne niezwykle dla siebie bolesnych okolicznościach, przegrał ten niesamowity bój.
Mecz trwał dwie godziny i 53 minuty. W tym czasie De Minaur zaserwował 12 asów, trzykrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z 14 break pointów, posłał 32 zagrania kończące, popełnił 37 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 119 punktów, o trzy mniej od przeciwnika. Rublowowi z kolei zapisano osiem asów, 33 uderzenia wygrywające oraz 44 pomyłki własne.
Wygrywając, 19-letni Australijczyk awansował do swojego drugiego w karierze, ale pierwszego rangi ATP World Tour 500, finału w głównym cyklu. W styczniu zagrał o tytuł imprezy "250" w Sydney, lecz przegrał z Daniłem Miedwiediewem.
W niedzielnym finale (początek o godz. 21:00 czasu polskiego) De Minaur zmierzy się z broniącym tytułu Alexandrem Zverevem. Będzie to drugi pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. W lutym, w I rundzie Pucharu Davisa, przegrał z Niemcem w pięciu setach.
Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,890 mln dolarów
sobota, 4 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Alex de Minaur (Australia) - Andriej Rublow (Rosja, 16) 5:7, 7:6(6), 6:4