Krakowianka zapowiadała, że będzie dobierać turnieje w zależności od samopoczucia czy aktualnej formy. Z tego względu tegoroczny US Open Series rozpocznie dopiero w Cincinnati. Po zakończeniu startów na kontynencie amerykańskim będzie się przygotowywać do gry w Azji. Teraz już wiadomo, że pierwszym celem Agnieszki Radwańskiej będzie Seul, chyba że zdrowie znów stanie jej na przeszkodzie.
Wybór imprezy rangi WTA International nie oznacza, że nasza tenisistka będzie miała łatwe zadanie w koreańskiej stolicy. Na liście zgłoszeń znalazły się bowiem przed nią broniąca tytułu Łotyszka Jelena Ostapenko, Holenderka Kiki Bertens, Słowaczka Magdalena Rybarikova i Greczynka Maria Sakkari. Polka to mistrzyni zawodów w Seulu z 2013 roku, gdy pokonała w finale po trzysetowym boju Rosjankę Anastazję Pawluczenkową.
Impreza w Seulu zostanie rozegrana w dniach 17-23 września 2018 roku. Potem Radwańska poleci do Chin, gdzie zagra w Wuhanie (ranga WTA Premier 5) i Pekinie (ranga WTA Premier Mandatory). Wszystko wskazuje na to, że będą to ostatnie starty naszej tenisistki w obecnym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Polski medalista w doskonałym humorze. "Lewandowski to nie nazwisko tylko styl życia"