WTA Cincinnati: Simona Halep ostudziła zapał Aryny Sabalenki. Trzeci finał Rumunki w imprezie

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Simona Halep
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Simona Halep

Rumunka Simona Halep pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę i awansowała do finału turnieju WTA Premier 5 na kortach twardych w Cincinnati.

W półfinale turnieju w Cincinnati Simona Halep zmierzyła się ze świetnie ostatnio dysponowaną Aryną Sabalenką (WTA 34). Liderka rankingu wygrała 6:3, 6:4 i po raz trzeci zagra w finale imprezy. Było to drugie spotkanie tych tenisistek w tym roku. W styczniu w Shenzhen Rumunka oddała Białorusince cztery gemy. Sabalenka, która tego lata w Ameryce Północnej odniosła trzy zwycięstwa nad tenisistkami z Top 10 rankingu, w poniedziałek zadebiutuje w czołowej "30".

W pierwszym secie Halep raz oddała podanie, a sama uzyskała trzy przełamania. W drugiej partii Rumunka wyszła na 3:1, ale Sabalenka podniosła poziom swojej gry. Coraz częściej ostre piłki Białorusinki były bardzo precyzyjne i lądowały blisko linii. Tenisistka z Mińska wyrównała na 3:3, a później miała trzy break pointy na 5:4, jednak liderka rankingu obroniła się. W 10. gemie Sabalenka odparła pierwszą piłkę meczową asem, ale drugą Halep wykorzystała świetną akcją przy siatce.

W trwającym 76 minut meczu Sabalenka zaserwowała siedem asów, ale wykorzystała tylko dwa z siedmiu break pointów. Halep na przełamanie zamieniła pięć z sześciu okazji. Rumunce naliczono sześć kończących uderzeń i 15 niewymuszonych błędów. Białorusinka miała 30 piłek wygranych bezpośrednio i 36 pomyłek.

Sabalenka na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni wygrała trzy mecze z tenisistkami z Top 10 rankingu po obronie piłek meczowych. W Montrealu odprawiła Karolinę Woźniacką (trzy), a w Cincinnati wyeliminowała Karolinę Pliskovą (dwie) i Caroline Garcię (jedna). Rok temu w tej fazie sezonu Białorusinka była poza czołową "100", a w najbliższy poniedziałek znajdzie się na 25. miejscu.

Halep tego lata w Ameryce Północnej jest niepokonana (bilans meczów 9-0). Rumunka awansowała do szóstego finału w sezonie i powalczy o czwarte trofeum (Shenzhen, Roland Garros, Montreal). Bilans wszystkich jej singlowych meczów o tytuł to 18-14.

Tenisistka z Konstancy dwa wcześniejsze finały w Cincinnati przegrała. W 2015 roku uległa Serenie Williams, a w ubiegłym sezonie została rozbita przez Garbine Muguruzę (6:1, 6:0). W niedzielę (początek o godz. 20:00 czasu polskiego) liderka rankingu zmierzy się z Kiki Bertens, z którą wygrała trzy z czterech dotychczasowych spotkań.

Triumfatorkami gry podwójnej zostały Lucie Hradecka i Jekaterina Makarowa, które w finale pokonały 6:2, 7:5 Belgijkę Elise Mertens i Holenderkę Demi Schuurs. Dla Czeszki to drugi tytuł w Cincinnati. Pierwszy wywalczyła w 2012 roku z Andreą Sestini Hlavackovą. W sumie to dla Hradeckiej 22. deblowe trofeum, pierwsze w tym sezonie. Makarowa w swoim dorobku ma teraz 14 tytułów w grze podwójnej.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,874 mln dolarów
sobota, 18 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Aryna Sabalenka (Białoruś) 6:3, 6:4

finał gry podwójnej:

Lucie Hradecka (Czechy, 7) / Jekaterina Makarowa (Rosja, 7) - Elise Mertens (Belgia, 6) / Demi Schuurs (Holandia, 6) 6:2, 7:5

Komentarze (3)
avatar
stanzuk
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W 2013 Isiofanatycy mnie wyśmiali, jak napisałem że Halep zrobi większą karierę niż Radwańska. 
avatar
marbe-fa
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i to jest prawdziwa liderka 
avatar
Kri100
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dawaj Simona, bierz puchar.