Rafael Nadal pewnym krokiem wszedł do III rundy US Open 2018. W środę, w pojedynku 1/32 finału, nie dał szans Vaskowi Pospisilowi. Nadal dominował od pierwszej do ostatniej piłki. Rozpoczął mecz od przełamania i wyjścia na prowadzenie 3:0, a inauguracyjnego seta wygrał 6:3. W drugiej partii miał jednak niewielkie problemy. Przegrywał 2:4, ale od tego momentu zdobył cztery gemy z rzędu. Z kolei w trzeciej odsłonie dwukrotnie znalazł sposób na przełamanie podania Kanadyjczyka i zwyciężył 6:2.
W ciągu dwóch godzin gry najwyżej rozstawiony Nadal zaserwował pięć asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał pięć z siedmiu break pointów, posłał 26 zagrań kończących i popełnił 16 niewymuszonych błędów. - Graliśmy w trudnych warunkach, było bardzo gorąco, dlatego to ważne, aby w takich okolicznościach kończyć mecze jak najszybciej. Dobrze zacząłem, ale w drugim secie w dwóch gemach miałem problemy z serwisem i zostałem przełamany, lecz szybko odrobiłem stratę. Vasek to nie jest łatwy rywal, dlatego cieszę się, że awansowałem dalej. Gra w sesji nocnej na Arthur Ashe Stadium jest niepowtarzalna - mówił lider rankingu ATP.
Kolejnym rywalem Hiszpana będzie Karen Chaczanow. Rosjanin pokonał 7:5, 6:3, 6:3 Lorenzo Sonego. - To młody, silny, pełen energii i trudny rywal. Zagrałem z nim niedawno w Toronto i nie było łatwo. Aby wygrać, będę musiał być agresywny i pokazać dobry tenis - ocenił Nadal, który z Chaczanowem rywalizował dotychczas czterokrotnie i nie stracił nawet seta.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalny moment podczas walki bokserskiej. Co tam się działo!
Bliski odpadnięcia już w II rundzie był najwyżej notowany reprezentant gospodarzy, John Isner. Oznaczony numerem 11. Amerykanin przegrywał 1-2 w setach z Nicolasem Jarrym, ale odwrócił losy meczu i po 218-minutowej batalii wygrał 6:7(7), 6:4, 3:6, 7:6(2), 6:4. O awans do 1/8 finału Isner powalczy z Dusanem Lajoviciem.
W US Open 2018 nie ma już natomiast amerykańskiej rakiety numer dwa, Jacka Socka. 25-latek z Nebraski w czterech setach uległ Nikołozowi Basilaszwilemu. Dla Gruzina to pierwszy w karierze awans do 1/16 finału nowojorskiego turnieju. W następnej fazie zmierzy się z Guido Pellą, który łatwo uporał się z Paolo Lorenzim (7:5, 6:0, 6:2).
Podobnie jak Isner, również Denis Shapovalov odrobił stratę 1-2 i wygrał pięciosetową batalię. 19-letni Kanadyjczyk po trzech godzinach i 47 minutach gry pokonał 6:4, 4:6, 5:7, 7:6(2), 6:4 starszego o 15 lat Andreasa Seppiego. W III rundzie rozstawiony z numerem 28. Shapovalov zmierzy się z zeszłorocznym finalistą, Kevinem Andersonem.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
środa, 29 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Vasek Pospisil (Kanada) 6:3, 6:4, 6:2
John Isner (USA, 11) - Nicolas Jarry (Chile) 6:7(7), 6:4, 3:6, 7:6(2), 6:4
Karen Chaczanow (Rosja, 27) - Lorenzo Sonego (Włochy, LL) 7:5, 6:3, 6:3
Denis Shapovalov (Kanada, 28) - Andreas Seppi (Włochy) 6:4, 4:6, 5:7, 7:6(2), 6:4
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Jack Sock (USA, 18) 4:6, 6:3, 6:2, 7:6(3)
Guido Pella (Argentyna) - Paolo Lorenzi (Włochy) 7:5, 6:0, 6:2
Następna przeszkoda to Chaczanow, który w USO radzi sobie dobrze(bez straty seta), co prawda z Rafą jeszcze nie wygrała, ale 12.08 w Toronto do taja w pierwszym secie doprowa Czytaj całość