Yannick Maden przeżył w poniedziałek huśtawkę nastrojów. Niemiec najpierw przegrał mecz decydującej rundy kwalifikacji z Matthiasem Bachingerem, ale kilka godzin później dowiedział się, że wszedł do głównej drabinki turnieju ATP w Metz jako tzw. "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, zastępując Philippa Kohlschreibera. Wieczorem ponownie pojawił się na korcie i odniósł niespodziewane zwycięstwo. W spotkaniu I rundy okazał się lepszy od wyżej notowanego rodaka, Mischy Zvereva.
Dla Madena, który w pojedynku ze Zverevem zapisał na swoim koncie jednego asa i cztery przełamania, to pierwszy w tym sezonie wygrany mecz na innej nawierzchni niż ceglana mączka w cyklu ATP World Tour. W II rundzie Niemiec zmierzy się z lepszym z francuskiego starcia pomiędzy Quentinem Halysem a Benoitem Paire'em.
Z turniejem już w dniu otwarcia pożegnał się także inny reprezentant Niemiec, Maximilian Marterer. 23-latek z Norymbergi po dwóch godzinach i kwadransie przegrał 6:7(1), 7:6(1), 4:6 z Ricardasem Berankisem. Litwin, który tym samym przerwał serię ośmiu porażek z rzędu, w 1/8 finału zagra ze Stefanosem Tsitsipasem, oznaczonym "dwójką".
W poniedziałek po raz pierwszy od ponad siedmiu miesięcy na korcie zaprezentował się Jo-Wilfried Tsonga. Francuz, który z powodu kontuzji kolana nie występował od 10 lutego, rozegrał mecz deblowy. W duecie z Ugo Humbertem uległ 7:5, 4:6, 8-10 parze Radu Albot / Nikołoz Basilaszwili. W singlu Tsonga zagra we wtorek. Zmierzy się z zeszłorocznym mistrzem Moselle Open, Peterem Gojowczykiem.
Miejsca w głównej drabince imprezy, prócz wspomnianego Bachingera, wywalczyli w poniedziałek również Bernard Tomic, Constant Lestienne i Kenny de Schepper.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 501,3 tys. euro
poniedziałek, 17 września
I runda gry pojedynczej:
Ricardas Berankis (Litwa) - Maximilian Marterer (Niemcy) 7:6(1), 6:7(1), 6:4
Yannick Maden (Niemcy, LL) - Mischa Zverev (Niemcy) 7:5, 4:6, 6:1
wolne losy: Kei Nishikori (Japonia, 1); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2); Lucas Pouille (Francja, 3); Richard Gasquet (Francja, 4)
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery